Elzab: Ciekawy rok dla branży

Jeszcze na początku stycznia kurs Elzabu był poniżej 3 zł, a obecnie przekracza 6,4 zł.

Publikacja: 06.02.2020 05:05

Krzysztof Urbanowicz, prezes Elzabu.

Krzysztof Urbanowicz, prezes Elzabu.

Foto: materiały prasowe

Trudno znaleźć uzasadnienie dla tak mocnej zwyżki – w ostatnim czasie spółka nie podawała istotnych komunikatów. Najwyraźniej inwestorzy dobrze oceniają perspektywy dla biznesu producenta kas fiskalnych. Przez ten rynek w ostatnich kwartałach przetacza się fala zmian. Zarząd deklaruje, że spółka jest do nich przygotowana.

– Byliśmy bardzo dobrze przygotowani do produkcji kas online już rok wcześniej, kiedy pierwotnie miał wejść w życie obowiązek wymiany urządzeń fiskalnych wprowadzony ustawą z dniem 15 marca 2019 r. – wskazuje prezes Elzabu Krzysztof Urbanowicz. Dodaje, że spółka wykorzystała ten czas na doskonalenie swojego potencjału produkcyjnego i już w drugiej połowie ubiegłego roku była w stanie elastycznie reagować na zmiany popytu.

– Potrzeby rynku dla pierwszej fali fiskalizacji online okazały się zgodne z naszymi przewidywaniami – ocenia prezes. Podkreśla, że Elzab przygotowuje też swoje urządzenia pod kątem innych krajów. Jest wiodącym graczem na Węgrzech. Zamierza mocniej zaistnieć w Rumunii, gdzie jego urządzenie zostało już dopuszczone na rynek. Na celowniku ma też m.in. Kenię.

– Tam wkrótce spodziewamy się formalnego dopuszczenia urządzeń do sprzedaży – sygnalizuje prezes spółki. 20 marca opublikuje ona raport za 2019 r. Narastająco w trakcie trzech kwartałów jej przychody wyniosły 77,9 mln zł wobec 77,5 mln zł w analogicznym okresie roku poprzedniego. W maju 2019 r. weszły w życie przepisy wprowadzające obowiązek posiadania kas online dla poszczególnych grup podatników. Mają uszczelnić system fiskalny, eliminując źródła szarej strefy.

Dominującym akcjonariuszem Elzabu jest Comp. Jego notowania w ostatnich tygodniach utrzymują się na stabilnym poziomie, choć początek roku był dla grupy nerwowy w związku z awarią części drukarek fiskalnych Novitusa (z grupy giełdowej spółki).

– Awaria dotyczyła modelu stworzonego na bazie przepisów z lat 90. ubiegłego stulecia. Blisko 30 proc. urządzeń, które trafiały do naszego serwisu, było urządzeniami starszymi niż dziesięć lat, dlatego przy okazji zachęcaliśmy klientów do wymiany na modele nowszej generacji. Część z nich korzysta z tej oferty – informował niedawno na łamach „Parkietu" Jarosław Wilk, wiceprezes Compu. kmk

Firmy
Niemiecka spółka Boryszewa w tarapatach. Złoży wniosek o ogłoszenie upadłości
Firmy
Motory napędzające hossę na WIG20 szybko nie zgasną
Firmy
W tym roku Grupa Recykl planuje skokowy wzrost
Firmy
Ostrożny plan Sonela na dalszy wzrost
Firmy
Wyższa i ostateczna wycena Grenevii?
Firmy
Regulacje są szansą i ryzykiem dla Mo-Bruku