Notowany na rynku głównym GPW Eko Export dzięki podjętym jeszcze przed pandemią działaniom obecnie notuje wzmożony popyt. Zarząd jest przekonany, że w II kwartale sprzedaż będzie równie dobra. Od początku roku akcje spółki zdrożały o ponad 3 proc., do 3,3 zł.
Rekordowy I kwartał
Z wstępnych wyliczeń wynika, że specjalizująca się w pozyskiwaniu i sprzedaży mikrosfery spółka wypracowała w I kwartale 10,1 mln zł przychodów, wobec 8,8 mln zł rok wcześniej. Jest to najlepszy wynik spośród pierwszych kwartałów w historii spółki. Według zarządu wpłynęła na to zdolność do utrzymania dostaw. Dzięki temu Eko Export jest przekonany, że sprzedaż w tym kwartale również będzie udana.
– Przed pandemią cena zakupu komponentów i surowców stanowiła główne kryterium wyboru kierunku dostaw. Był to czas krótkoterminowej wizji kupujących. Etap zaburzenia dostaw udowodnił kupującym, jak bolesne i kosztowne są przestoje spowodowane brakiem czasami pozornie nieistotnych komponentów zakontraktowanych z tańszego, ale niepewnego źródła. Obecnie na pierwszy plan wychodzi nie cena, lecz realna, udowodniona w trakcie pandemii zdolność utrzymywania nieprzerwanych dostaw. Jesteśmy przekonani że w II kwartale sprzedaż będzie równie dobra, a może i lepsza – mówi „Parkietowi" Zbigniew Bokun, współzałożyciel i dyrektor ds. rozwoju Eko Exportu. Dodaje, że paradoksalnie sytuacja związana z Covid-19 sprzyja spółce dzięki wcześniej podjętym działaniom.