Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) przygotowało projekt nowelizacji ustawy o rynku mocy, który pozwoli na przeprowadzenie aukcji dogrywkowej na dostawy energii elektrycznej na 2029 r. oraz – najprawdopodobniej – na 2030. Pozwoli to na zapewnienie mocy do produkcji energii elektrycznej pod koniec lat 20. Wątpliwości dotyczyły zgody Komisji Europejskiej na mechanizm wsparcia, ale miały zostać rozwijane.
Co się zmieni na rynku mocy?
Zmiana ustawy o rynku mocy ma wprowadzić mechanizm aukcji dogrywkowych. Pozwoli on na powtórzenie aukcji głównej albo uzupełnienie umów mocowych zawartych w wyniku rozstrzygniętej aukcji głównej, gdy nie zapewniają one utrzymania bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej do odbiorców końcowych.
„Jeżeli po przeprowadzeniu aukcji głównej albo jej unieważnieniu operator systemu przesyłowego stwierdzi, że nie będzie zapewnione średnioterminowe lub długoterminowe bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej, będzie miał możliwość dokonania zgłoszenia do ministra właściwego do spraw energii potrzeby organizacji aukcji dogrywkowej dla okresu dostaw, którego dotyczyła dana aukcja główna” – wskazuje MKiŚ.
Jak wyjaśnia minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, w ramach rynku moc traktowana jest jak towar, który można kupować i sprzedawać. Jednostki wytwórcze czy magazyny energii są w gotowości do dostarczania mocy elektrycznej do systemu i są za to wynagradzane. W procesie transformacji energetyki stabilizacja systemu jest bardzo ważna.
Czytaj więcej
O tym, gdzie może być zlokalizowana druga elektrownia jądrowa i dlaczego w Bełchatowie. O tym, jaki jest rachunek za stracone lata transformacji energetycznej i kiedy zostaną zamknięte ostatnie kopalnie węgla. O tym, jak wielki apetyt na morskie farmy wiatrowe ma Polska Grupa Energetyczna i o planach inwestycyjnych – mówi Dariusz Marzec, prezes PGE SA.