W tym roku grupa Ciech chce przeznaczyć na inwestycje 400–450 mln zł. Pieniądze zamierza wydatkować głównie na kontynuację zadań odtworzeniowych i modernizacyjnych w biznesie sodowym, a także na modernizację kotłów i turbin energetycznych. Ponadto planowane jest podniesienie efektywności produkcji sody oczyszczonej oraz rozszerzenie i optymalizacja portfela produktów w biznesie agro.
W ubiegłym roku firma wydała na inwestycje 747 mln zł. Teraz są dużo mniejsze, gdyż zakończono największy program inwestycyjny w historii grupy. Obejmował zwłaszcza budowę warzelni soli w niemieckim Stassfurcie i pieca do szklistego krzemianu sodu oraz rozwój nowych produktów agro.
Czytaj więcej
Wojna w Ukrainie i sankcje nakładane na Rosję i Białoruś niosą ryzyko ograniczania lub przerwania dostaw gazu, produktów ropopochodnych i wielu ważnych komponentów niezbędnych do prowadzenia produkcji chemicznej na dotychczasowym poziomie.
Ciech liczy, że w tym roku poprawi wyniki. – Mimo rosnącej presji inflacji dowiedliśmy w ostatnich latach skuteczności w kontroli kosztów, a zakończenie programu inwestycyjnego nie tylko daje szanse organicznemu wzrostowi biznesu w kolejnych latach, ale także oznacza obniżenie poziomu wydatków inwestycyjnych o około 40 proc. w 2022 r. Jednocześnie wprowadzone w ostatnich trzech latach mechanizmy elastyczności biznesowej i dywersyfikacji, w połączeniu ze zwiększeniem znaczenia produktów specjalistycznych w portfolio grupy, tworzą grunt do dalszego rozwoju, nawet w niepewnych czasach – mówi Dawid Jakubowicz, prezes Ciechu. Spółka informuje, że I kwartał jest dla niej wyjątkowo dobry. W efekcie w tym roku znormalizowana EBITDA (oczyszczona ze zdarzeń jednorazowych) powinna być co najmniej podobna do ubiegłorocznej. Wówczas wyniosła 726,6 mln zł (wzrost o 24,1 proc. w stosunku do 2020 r.) i była zgodna z wcześniejszą prognozą zarządu. Spółka prognozę EBITDA na ten rok chce podać w kwietniu.
Dziś pozytywny wpływ na wyniki Ciechu ma otoczenie zewnętrzne w niemal w każdym z podstawowych biznesów. Przede wszystkim o 3–4 proc. rocznie rośnie rynek sody kalcynowanej i dodatkowo przez co najmniej pięć najbliższych lat będzie występował na nim niedobór produktów. O 5 proc. rocznie rośnie z kolei popyt na sodę oczyszczoną. Ponadto utrzymują się tu bardzo wysokie marże, a Ciech w tym przypadku podwoił moce produkcji.
