Włochy rosną szybciej niż Niemcy

Wzrost PKB spadł do 0,2 proc. kw./kw., w porównaniu z 0,3 proc. w I kwartale. Pomimo spowolnienia, Włochy rosły szybciej niż Niemcy, które w II kwartale skurczyły się o 0,1 proc. Włochy od czterech kwartałów z rzędu wyprzedzają Niemcy pod względem wzrostu.

Publikacja: 31.07.2024 08:29

Włochy rosną szybciej niż Niemcy

Foto: Bloomberg

https://pbs.twimg.com/media/GTvOvuSW8AAxDcq?format=jpg&name=900x900

Włoski PKB wzrósł w drugim kwartale umiarkowanie. – Oczekujemy, że obecna tendencja powolnego wzrostu utrzyma się w drugiej połowie roku i potwierdzamy naszą prognozę średniego wzrostu PKB na poziomie 0,9 proc. w 2024 r. – piszą ekonomiści ING.

Wstępne szacunki sezonowo dostosowanego włoskiego PKB za drugi kwartał wskazują na kwartalną ekspansję o 0,2 proc. (0,3 proc. w pierwszym kwartale) i wzrost o 0,9 proc. w stosunku do roku, zgodnie z konsensusem i prognozami ING.

Jak zwykle na etapie wstępnych szacunków nie ujawniono żadnych szczegółów na temat struktury popytu, ale wszystko wskazuje na to, że popyt krajowy (brutto zapasów) zapewnił pozytywny impuls do kwartalnego wzrostu, podczas gdy eksport netto działał jako hamulec. Można podejrzewać, że połączenie wzrostu konsumpcji i zmniejszania się zapasów przyniosło pozytywne skutki. Inwestycje prywatne spowolniły po wygaśnięciu superbonusu (zachęt podatkowych na remonty mieszkań, które w ostatnich latach zwiększyły wydatki mieszkaniowe).

Od strony podaży Włoski Narodowy Instytut Statystyczny Istat wskazuje, że wartość dodana wzrosła w usługach, a spadła w rolnictwie i przemyśle. Słabość przemysłu była przewidywana na podstawie słabych danych o produkcji i słabych danych o zaufaniu w sektorze w całym kwartale. Wygląda na to, że tendencja ta będzie się utrzymywać w krótkim okresie, jeśli niekorzystne zmiany w portfelu zamówień będą stanowić jakiekolwiek przesłanki.

– Po niewielkim spadku w drugim kwartale 2023 r. wzrost ten stanowi czwarty z rzędu pozytywny wynik – stwierdził Istat.

W ujęciu rocznym, trzecia co do wielkości gospodarka strefy euro, Włochy, odnotowała wzrost w drugim kwartale o 0,9 proc.. Przy uzyskanym na koniec drugiego kwartału wzroście zmienności o 0,7 proc., urząd statystyczny zasygnalizował, że kwartalny wzrost może być czwartym z rzędu. Obecne szacunki wynikają z rozwoju sektora usług, który ma pozytywny wkład we wzrost PKB po stronie produkcji, w przeciwieństwie do ujemnego wkładu zarówno sektora rolnictwa, leśnictwa i rybołówstwa, jak i przemysłu – dodał Istat.

Czytaj więcej

PKB eurolandu rośnie, choć Niemcy w kryzysie

W tym roku Włochy urosną o 0,9 proc.

Jeśli chodzi o przyszłość, nie ma jeszcze twardych danych za trzeci kwartał. Rozbieżność między rosnącym zaufaniem konsumentów a słabnącym nastrojem przedsiębiorstw zaobserwowana w lipcu sugeruje, że konsumpcja prywatna powinna zapewnić pozytywny impuls, odzwierciedlając korzystne połączenie stabilnego zatrudnienia, rocznego wzrostu płac o 3,4 proc. i inflacji poniżej 1 proc.. Jednakże z sektora usług napływają pewne sygnały ostrzegawcze, ponieważ komponent turystyki miękkiej może odzwierciedlać utrzymującą się słabość komponentu popytu krajowego – a nie tylko zjawisko związane z pogodą, jak sądzono w czerwcu.

- Podsumowując, wstępny komunikat wpisuje się w naszą wizję bardzo stopniowego ożywienia gospodarki włoskiej. Pozostawia statystyczne przeniesienie średniego wzrostu PKB w 2024 r. na poziomie 0,7 proc., co powinno zostać poprawione dodatnim (0,2-0,3 proc.) kwartalnym wzrostem w drugiej połowie roku. Podtrzymujemy naszą prognozę średniego wzrostu PKB w całym 2024 roku na poziomie 0,9 proc. - piszą ekonomiści.

Gospodarka strefy euro jak Sekwana

Wtorkowe dane pokazały, że gospodarka strefy euro wzrosła nieco bardziej niż oczekiwano w okresie trzech miesięcy poprzedzających czerwiec, ale mieszany obraz sytuacji i szereg pesymistycznych ankiet zaciemniają perspektywy na resztę roku. Liczby pokazują, że blok walczy o odzyskanie pozycji w światowym handlu, ale nadal cieszy się wewnętrznym odbiciem napędzanym wyższymi dochodami realnymi i wydatkami publicznymi.

Jak wynika z danych Eurostatu, produkcja w 20 krajach strefy euro wzrosła w drugim kwartale roku o 0,3 proc., utrzymując tempo z poprzedniego kwartału i nieco powyżej oczekiwań ekonomistów.

Wśród dużych gospodarek Francja i Hiszpania radziły sobie lepiej, niż oczekiwano, Włochy utrzymały pozycję, a niemiecka produkcja nieoczekiwanie spadła, wzmacniając obawy przed długotrwałym kryzysem w kraju, który przez dekadę był potęgą Europy.

Zaufanie konsumentów również pozostało w lipcu ujemne, co pogłębiło szereg słabych badań przeprowadzonych w ostatnich dniach.

– Gospodarka strefy euro przypomina jakość wody w Sekwanie: czasami może wydawać się w porządku, ale ogólnie jest na tyle słaba, że ​​należy się nią ciągle martwić – powiedział ekonomista ING Bert Colijn, odnosząc się do rzeki w Paryżu, gdzie miały się odbyć się niektóre wydarzenia olimpijskie i zostały przerwane ze względu na poziom zanieczyszczeń.

Wykres Dnia
Upadłość amerykańskiej firmy po niepotrzebnym skupie akcji
Materiał Promocyjny
Czy samochód służbowy musi być nudny?
Wykres Dnia
Donald Trump zapowiada, że utworzy „krajowy zapas bitcoinów”
Wykres Dnia
Niemieckie ożywienie gospodarcze z początku roku straciło już impet
Wykres Dnia
Indie doganiają Chiny jako największy na świecie rynek wschodzący
Materiał Promocyjny
Transformacja na elektromobilność otwiera wiele nowych możliwości
Wykres Dnia
Mocny debiut funduszy ETF inwestujących w Ether
Wykres Dnia
Europejskie cła na chińskie auta elektryczne biją w niemiecki handel