Niemiecki rząd psuje rynek bitcoinów, sprzedając kryptowalutę

Od tygodni rząd Niemiec sprzedaje bitcoiny warte setki milionów dolarów, wywierając presję sprzedażową na największą kryptowalutę świata. Cena bitcoina spadła o 22 proc. od najwyższego poziomu w czerwcu.

Foto: parkiet.com

Rząd Niemiec sprzedaje od tygodni bitcoiny warte setki milionów dolarów – i jest to kluczowy czynnik odpowiedzialny za intensywną wyprzedaż kryptowaluty.

W zeszłym miesiącu niemiecki rząd rozpoczął sprzedaż bitcoinów z portfela obsługiwanego przez Federalny Urząd Policji Kryminalnej, lokalnie określany jako Bundeskriminalamt lub BKA.

Według danych dotyczących łańcucha śledzonych przez firmę analityczną Arkham Intelligence, BKA sprzedała w czerwcu 900 bitcoinów – o wartości około 52 milionów dolarów na poniedziałek – z ogromnego portfela przejętego z nieistniejącej już witryny poświęconej piractwu filmowemu.

W zeszłym tygodniu rząd sprzedał dodatkowe 3000 bitcoinów o wartości około 172 milionów dolarów. Następnie w poniedziałek niemiecka policja sprzedała kolejne 2739 bitcoinów o wartości 155 milionów dolarów.

Rząd wysyła swoje rezerwy kryptowalut na giełdy takie jak Coinbase, Bitstamp i Kraken.

Reakcja cenowa bitcoina

Wraz z tą sprzedażą cena bitcoina dramatycznie spadła. Według danych CoinGecko, w piątek bitcoin spadł poniżej 55 000 dolarów, osiągając najniższy poziom od lutego 2024 r.

Dane CoinGecko wykazały, że w pewnym momencie cały rynek kryptowalut stracił ponad 170 miliardów dolarów łącznej kapitalizacji rynkowej w ciągu 24 godzin.

Sprzedaż bitcoinów w Niemczech nie jest jedyną troską inwestorów. Kryptowaluta znalazła się również pod presją w związku z wypłatą miliardów dolarów w cyfrowej walucie z upadłej giełdy bitcoinów Mt.Gox – która zbankrutowała w 2014 r. – na rzecz wierzycieli.

W piątek syndyk masy upadłościowej Mt.Gox, Nobuaki Kobayashi, powiedział, że rozpoczął spłatę bitcoinów i gotówki niektórym wierzycielom za pośrednictwem szeregu wyznaczonych giełd kryptowalut.

Setki milionów dolarów to mnóstwo pieniędzy. Ale to kropla w morzu, jeśli spojrzeć na ogólną emisję tokenów bitcoina. Według danych CoinGecko, obecnie w obiegu znajduje się około 19,7 miliona bitcoinów o wartości 1,1 biliona dolarów. Jednak dla inwestorów najważniejsze jest to, jak te sprzedaże wpływają na nastroje na rynku.

James Butterfill, szef działu badań w firmie zarządzającej aktywami kryptograficznymi CoinShares, powiedział CNBC, że choć „stosunkowo niewielka”, sprzedaż bitcoinów „wpłynęła na nastroje rynkowe”. Cena Bitcoina w ciągu ostatnich 12 miesięcy nadal jest wyższa o 89 proc.

Skąd Niemcy mają bitcoiny o wartości 2 miliardów dolarów?

W styczniu 2024 r. policja we wschodnioniemieckim kraju związkowym Saksonia ogłosiła przejęcie blisko 50 000 bitcoinów o wartości wówczas około 2,2 miliarda dolarów. Saksońska policja określiła tę kradzież jako „najszersze jak dotąd przejęcie bitcoinów przez organy ścigania w Republice Federalnej Niemiec”.

Fundusze zostały skonfiskowane operatorom Movie2k.to, witryny z piractwem filmowym, która była aktywna w 2013 roku, i przelane do portfela kryptowalutowego należącego do niemieckiego Federalnego Urzędu Kryminalnego.

Według Arkham Intelligence, które śledzi ruchy portfela bitcoinów niemieckiego rządu, przemieszczanie się tokenów zaczęło się już w 2013 roku, kiedy zostały pierwotnie przejęte.

Obecnie niemiecki BKA posiada około 32 488 bitcoinów. Przy obecnych cenach udziały rządu są warte około 1,9 miliarda dolarów.

Jednak nie wszyscy są zadowoleni z decyzji Niemiec o sprzedaży swoich udziałów w bitcoinach. Joana Cotar, członkini niemieckiego Bundestagu, który jest parlamentem tego kraju, stwierdziła w poście na X w zeszłym miesiącu, że zamiast sprzedawać swój bitcoin, rząd powinien trzymać token jako „strategiczną walutę rezerwową”.

Cotar powiedziała, że ​​napisała do kanclerza Niemiec Olafa Scholza, ministra finansów Christiana Lindnera i ministra finansów Saksonii Michaela Kretschmera, aby poinformować ich, że sprzedaż bitcoinów „jest nie tylko nierozsądna, ale przynosi efekt przeciwny do zamierzonego”.