Brazylijski real na najniższym poziomie od dwóch tygodni

Real brazylijski spadł do najniższego poziomu od dwóch tygodni w stosunku do dolara, a kontrakty terminowe na stopy procentowe - do nowych minimów. A prezydent walczy z szefem banku centralnego.

Publikacja: 20.06.2024 09:01

Brazylijski real na najniższym poziomie od dwóch tygodni

Foto: Andre Borges/Bloomberg

https://pbs.twimg.com/media/GQc4Qd9XwAAIGgn?format=png&name=small

Rynki dostosowały się do obniżki stóp procentowych banku centralnego i silnego sygnału, że bank centralny jeszcze bardziej poluzuje politykę. Dolar wzrósł aż do 4,1380 reali, a kontrakty terminowe na stopy procentowe gwałtownie spadły we wszystkich przypadkach. Najpopularniejszy kontrakt ze stycznia 2021 r. spadł o 25 punktów bazowych – to największy spadek od prawie roku – do 4,97 proc.

Jak wynika z sondażu Reuters, bank centralny Brazylii pozostawi referencyjną stopę procentową Selic na wciąż wysokim poziomie 10,50 proc., kończąc tym samym serię sześciu obniżek stóp procentowych o 50 punktów bazowych, które rozpoczął w zeszłym roku. Teraz pytanie, jak długo potrwa przerwa po tym, jak zaskakująco dobre dane o cenach towarów i usług konsumenckich w maju przesądziły o możliwości podjęcia decyzji o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie.

– Na podstawie wycen rynkowych cykl łagodzenia już się zakończył. Uważamy, że nastąpi jedna ostateczna obniżka stóp procentowych o 25 punktów bazowych, ale jest ona bliska. Ważne jednak jest to, że realne stopy procentowe pozostaną na skurczonym poziomie na poziomie przez resztę roku – stwierdzili analitycy BofA w niedawnej notatce. – Nawet przy obniżce stóp o 25 punktów bazowych do 10,25 proc., realna stopa ex ante wyniosłaby około 7,3 proc., znacznie powyżej 4,5 proc., które bank centralny uważa za neutralne.

Walka z szefem banku centralnego

Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva skrytykował we wtorek bank centralny stwierdzając, że jego szef Roberto Campos Neto szkodzi największej gospodarce Ameryki Łacińskiej, sygnalizując jednocześnie, że wyznaczy zastępcę, na którego nie będą miały wpływu wahania na rynku. Partia rządząca Brazylią złożyła pozew przeciwko szefowi banku centralnego kraju, w związku z nasileniem ataków na tempo obniżek stóp procentowych i rzekome uprzedzenia polityczne.

Wysocy rangą przedstawiciele Partii Robotniczej prezydenta Luiza Inácio Luli da Silvy złożyli w środę pozew do sądu federalnego w Brasilii, żądając zakazu wypowiadania się Roberto Camposowi Neto. Pozew nastąpił dzień po tym, jak Lula publicznie skrytykował Campos Neto, twierdząc, że „o wiele bardziej pracuje, by zaszkodzić krajowi, niż pomóc”, nie obniżając stóp szybciej.

– „Tylko jedna rzecz jest obecnie niewłaściwa w Brazylii – jest to zachowanie banku centralnego – powiedział we wtorek Lula. – Mamy prezesa banku, który nie wykazuje zdolności do autonomii”. . . nie ma wyjaśnienia dla [bieżącej] stopy procentowej.

Te działania oznaczają ostrą eskalację wojny na słowa między Partią Robotniczą – powszechnie znaną jako PT – a szefem banku centralnego, która trwa od czasu, gdy Lula powrócił na urząd na trzecią kadencję w zeszłym roku.

Wybrany ze względu na obietnicę ożywienia największej gospodarki Ameryki Łacińskiej i poprawy warunków życia najbiedniejszych obywateli, Lula starał się zrzucić winę za powolny postęp na Camposa Neto – szanowanego byłego specjalistę ds. finansów.

Bank centralny od niemal roku stopniowo obniża referencyjną stopę procentową Selic, obniżając ją z 13,75 proc. do 10,5 proc. Lula skrytykowała tempo cięć, uznając je za zbyt wolne.

Słaby real i giełda

W tym roku real należy do najgorzej zachowujących się walut w regionie, dotknięty rosnącymi obawami fiskalnymi i spadkiem przepływów spekulacyjnych w związku ze zmniejszeniem spreadów między stopami procentowymi Brazylii i USA.

Pogarszająca się sytuacja fiskalna w Brazylii, w połączeniu z niepewnością zewnętrzną, spowodowała spadek giełdy w tym kraju z rekordowego poziomu do najgorszych wyników wśród głównych gospodarek świata w 2024 r. W tym roku indeks Ibovespa spadł o ponad 10 proc.

Słabe wyniki dotyczą także rynku walutowego: real brazylijski również spadł o około 10 proc. w stosunku do dolara w 2024 r., z 4,85 na koniec ubiegłego roku do 5,38. Notowania brazylijskiej waluty są tylko lepsze niż japońskiego jena.

Pogorszenie to wynika ze zwiększonego postrzegania ryzyka Brazylii przez inwestorów, szczególnie w obliczu niepewności dotyczącej zarządzania polityką gospodarczą i pieniężną. Od początku roku ryzyko kraju mierzone pięcioletnim CDS wzrosło o 18,67 proc. Aby zrekompensować ryzyko, rynek żąda wyższych stóp procentowych, a oprocentowanie kontraktów dziesięcioletnich w kraju przekroczyło w tym miesiącu 12 proc. Na początku roku wynosiły one 10,36 proc.

Wykres Dnia
Skończyły się już pandemiczne oszczędności Amerykanów. Spadnie konsumpcja?
Materiał Promocyjny
Jak spowolnić rosnącą przepaść cyfrową i przyspieszyć gospodarkę?
Wykres Dnia
Japoński jen najsłabszy wobec dolara od 1986 roku
Wykres Dnia
Ceny amerykańskich domów rosną w rekordowym tempie
Wykres Dnia
Japońskiej walucie grozi spadek do 170 jenów za dolara
Wykres Dnia
Koronawirus niepokoi niemieckich przedsiębiorców
Wykres Dnia
Świat produkuje mniej stali za sprawą Chin