Po przeprowadzonych porządkach przyszedł czas na rozwój

Kredyt Inkaso po kilku słabszych okresach zdaje się wychodzić na prostą. Świadczyć mogą o tym opublikowane ostatnio wyniki finansowe, z których wynika, że I kwartał roku obrotowego 2020/2021 (kwiecień–czerwiec) firma w końcu zamknęła zyskiem. Wyniósł on 3,2 mln zł wobec 6,7 mln zł straty w analogicznym okresie rok wcześniej.

Publikacja: 26.10.2020 05:07

Maciej Szymański, prezes Kredyt Inkaso.

Maciej Szymański, prezes Kredyt Inkaso.

Foto: Archiwum

– Oczywiście prognozowanie przyszłości w obecnych czasach jest bardzo trudne. Wydaje nam się jednak, że dokonaliśmy już wszystkich niezbędnych odpisów aktualizujących. Zrobiliśmy to w sposób agresywny i już dzisiaj widzimy, że odzyski gotówkowe są powyżej krzywej. Nie zakładamy więc już istotnej utraty wartości portfela – mówi Maciej Szymański, prezes Kredyt Inkaso. Firma w ostatnich miesiącach musiała wykonać kilka zdecydowanych ruchów, co przełożyło się choćby na spadek kapitałów własnych – zmniejszyły się w ciągu roku z 246,7 mln zł do 216,6 mln zł.

Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Wierzytelności
Ciężkie chwile Kruka. Akcje łamią psychologiczny poziom
Wierzytelności
Kruk: Hiszpania nie jest fundamentalnym problemem
Wierzytelności
Hiszpania rozczarowała Kruka. Windykator podał wyniki za 2024 rok
Wierzytelności
Best kusi obligacjami
Wierzytelności
Best i Kredyt Inkaso znów próbują mariażu. Czy tym razem się uda?
Wierzytelności
Kruk na cenzurowanym. Akcje mocno w dół