11 bit studios liże rany po "Frostpunku 2". Przekłada premierę "The Alters"

Po premierze drugiej części „Frostpunka” studio chce lepiej przygotować się do debiutu rynkowego „The Alters”. Gra miała zadebiutować 6 listopada, ale trafi na rynek dopiero w 2025 r.

Publikacja: 01.10.2024 20:09

Premiera „The Alters”, kolejnej gry własnej 11 bit studios, odbędzie się w I kwartale 2025 roku

Premiera „The Alters”, kolejnej gry własnej 11 bit studios, odbędzie się w I kwartale 2025 roku

Foto: materiały prasowe

Premiera „The Alters”, kolejnej gry własnej 11 bit studios, odbędzie się w I kwartale 2025 roku a nie, jak zakładano wcześniej, w IV kwartale 2024 r. Jak informuje Przemysław Marszał, prezes 11 bit studios, „The Alters” pierwotnie miał zadebiutować 6 listopada.

Czytaj więcej

Przemysław Marszał, prezes 11 bit studios: „Frostpunk 2” będzie longsellerem

Dlaczego 11 bit przesuwa premierę?

Za decyzją o przesunięciu premiery „The Alters” na przyszły rok przemawia kilka argumentów.

- Harmonogram produkcyjny „The Alters” był bardzo napięty. Istniała niepewność, czy deweloperzy mają wystarczająco czasu na zamknięcie wszystkich prac w jakości, jakiej wszyscy oczekujemy. Po tylu latach produkcji ryzyko, że gra będzie miała jakiekolwiek niedociągnięcia, jest nam niepotrzebne – podkreśla prezes. Deklaruje, że spółka wykorzysta dodatkowy czas na rozkręcenie marketingu i zwiększenie zainteresowania tytułem przed premierą.

- Mamy jeszcze sporo pracy z budowaniem zasięgów. Chcemy, aby ta krzywa rosła a nie stabilizowała się na obecnym poziomie jak ma to miejsce – informuje Marszał. Zwraca też uwagę na zmiany, jakie zaszły na rynku w ostatnich latach.

- Nawet najwyższej jakości gry, jak na przykład “Frostpunk 2”, bezpośrednio po premierze muszą mierzyć się z opiniami graczy, którzy bardzo szybko i łatwo wyrażają swoje niezadowolenie, niezadowolenie które nie było obserwowane w takiej skali i z taką intensywnością podczas wielu miesięcy testów prowadzonych przez 11 bit studios – podkreśla szef spółki.

„The Alters” w testach wersji beta, które przeprowadzono w czerwcu, miało oceny na poziomie 89 proc.

- To świetny wynik i bardzo chcielibyśmy go powtórzyć po premierze. Żeby ten scenariusz się zmaterializował chcemy zrobić przegląd naszej metodyki badawczej oraz przeprowadzić dalsze, zróżnicowane testy „The Alters”, żeby zebrać jak najwięcej danych. „Frostpunk 2” pokazał nam, jak różne aspekty testowania i samej gry mogą wpłynąć na premierę. Nie chcemy niczego przeoczyć – mówi prezes.

„The Alters” zadebiutuje w wersji na komputery PC oraz na konsolach. W momencie premiery gra pojawi się również w usłudze PC Game Pass i Xbox Game Pass na konsole.

Premiera „Frostpunka 2” poniżej oczekiwań

Dzięki przesunięciu premiery „The Alters” spółka zyska również czas na działania związane z „Frostpunkiem 2”, który zadebiutował 20 września i zebrał bardzo dobre opinie recenzentów, ale umiarkowanie dobre – graczy. Obecnie odsetek pozytywnych opinii na Steamie wynosi 73 proc.

- „Frostpunk 2” potrzebuje dużo uwagi z naszej strony jeśli chodzi o informowanie o zmianach w grze czy na tworzenie nowych materiałów promocyjnych. Nie zakładaliśmy, że intensywność tych działań po premierze będzie musiała być tak duża - przyznaje Marszał.

Choć koszty nowej gry szybko się zwróciły, to oczekiwania rynku były jeszcze wyższe. Wrześniowa premiera przełożyła się na drastyczną przecenę akcji spółki na giełdzie. Wyprzedaż zaczęła się kilka dni przed premierą, a w dniu premiery osiągnęła apogeum. Na początku września akcje były wyceniane na ponad 600 zł, a obecnie kurs wynosi 305 zł.

Czytaj więcej

Premiera gry wstrząsnęła giełdą. Mamy komentarz 11 bit studios oraz analityków
Technologie
PlayWay mocno zwiększył zysk
Technologie
AliExpress zawalczy z Allegro o polskich sprzedawców
Technologie
Ciekawa przyszłość rynku gier. Wiemy jakie są prognozy
Technologie
Joelle Pineau, wiceprezes Meta: Rozwój sztucznej inteligencji wymaga jasnych regulacji
Technologie
CI Games odkrywa karty. Zapowiada trzy duże premiery
Technologie
CVC walczy o Comarch. Cena w wezwaniu poszła w górę, ale tylko na pięć dni