11 bit studios jest dziś „liderem” spadków na warszawskiej giełdzie. Przed południem jego akcje tanieją aż o 14 proc. do 500 zł. Uwagę zwraca duża aktywność inwestorów – od rana właściciela zmieniły już akcje studia o wartości sięgającej 23 mln zł.
Czy gra „Frostpunk 2” będzie hitem?
Kurs 11 bit studios już wczoraj mocno zniżkował. Duża nerwowość inwestorów jest związana ze zbliżającą się premierą drugiej części flagowej gry studia, „Frostpunka”. Premierę zapowiedziano na 20 września, czyli na jutro. Trudno tłumaczyć tak mocną przecenę krytyką gry, bo zbiera ona bardzo dobre recenzje. Pewnym rozczarowaniem może być natomiast fakt, że gra jest obecnie dopiero na 10. miejscu bestsellerów na Steamie.
Wyprzedaż akcji przed premierą wpisuje się też w zjawisko, które obserwujemy już od dłuższego czasu na giełdzie – kursy studiów często rosną w oczekiwaniu na premiery, a kilka dni przed wypuszczeniem gry na rynek notowania zaczynają spadać.
Jakie recenzje zbiera „Frostpunk 2”?
Aktualnie średnia z 58 ocen dla „Frostpunka 2” na platformie Metacritic to 85 pkt na 100 pkt (pierwsza część gry dostała 84 pkt). Z kolei średnia z 49 ocen na platformie OpenCritic również wynosi 85 pkt na 100 pkt (wobec 86 pkt jakie zebrała pierwsza część).
- Wysokie, porównywalne z Frostpunkiem recenzje dla FP2 potwierdzają, że dostarczyliśmy graczom tytuł, który spełnia ich oczekiwania, mimo że poprzeczkę (wielkość gry, złożone mechaniki) zawiesiliśmy sobie bardzo wysoko. Niecierpliwie czekamy na piątkową, właściwą premierę i opinie użytkowników. Wierzymy, że ich odbiór będzie równie pozytywny jak mediów – komentował wczoraj Dariusz Wolak, odpowiadający w 11 bit studios za relacje inwestorskie. Analitycy również oceniają recenzje pozytywnie.