Jak tłumaczy spółka, podjęcie przedmiotowej decyzji 29 stycznia br. jest związane z wydarzeniami zaistniałymi w dniu 22 stycznia 2025 r. w kopalni Knurów-Szczygłowice Ruch Szczygłowice, gdzie doszło do zapalenia metanu, w wyniku którego zaszła konieczność otamowania zagrożonego rejonu. Notowania spółki po godzinie 11 spadały o 3 proc.
Czytaj więcej
JSW znów zmaga się z problemami. To nie tylko wypłaty kolejnych nagród, ale także pożary w kopalni. Notowania spółki spadają.
Spodziewana decyzja
O takim ryzyku mówiono zaraz po pożarze. – Dla JSW może to oznaczać kolejne ograniczenie lub wstrzymanie wydobycia z zagrożonej ściany tej kopalni, a to może przełożyć się na mniejsze wydobycie surowca, a JSW w 2024 i tak wydobyła mniej niż zakładał zarząd. Ściana wydobywcza w tej kopalni może zostać otamowana, a co oznaczać może długotrwałe wyłączenie jej z eksploatacji co pokazał przykład kopalni KWK Pniówek – wskazywał wówczas Jakub Szkopek, analityk Erste Securites. JSW zaraz po zdarzeniu rozpoczęło odizolowanie ściany.
W tym roku JSW miało wydobyć ok. 12-13 mln ton (przed wybuchem metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice). W 2024 r. było to 12,4 mln ton.
Czytaj więcej
Jastrzębska Spółka Węglowa znów zmaga się z problemami. Na pogarszające się notowania spółki wpływają nie tylko wypłaty kolejnych nagród dla pracowników, ale także pożary w kopalni. Notowania spółki spadają w środę w ciągu dnia o ponad 2 proc.