Kolejne problemy w JSW. Do kosztów wypłat nagród doszły pożary w kopalni

Jastrzębska Spółka Węglowa znów zmaga się z problemami. Na pogarszające się notowania spółki wpływają nie tylko wypłaty kolejnych nagród dla pracowników, ale także pożary w kopalni. Notowania spółki spadają w środę w ciągu dnia o ponad 2 proc.

Publikacja: 22.01.2025 14:45

Kolejne problemy w JSW. Do kosztów wypłat nagród doszły pożary w kopalni

Foto: Adobestock

Jastrzębska Spółka Węglowa znów zmaga się z problemami. Na pogarszające się notowania spółki wpływają nie tylko wypłaty kolejnych nagród dla pracowników, ale także pożary w kopalni. Notowania spółki spadają w środę w ciągu dnia o ponad 2 proc.

Czytaj więcej

Nagrody nie wpłyną na koszty JSW

Nagrody bez wpływu na wynik spółki, ale i tak będą kosztować 

Po tygodniu od rozpoczęcia sporu zbiorowego wszczętego przez jeden ze związków zawodowych Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ Solidarność, strony doszły do porozumienia. Jastrzębska Spółka Węglowa ma wypłacić w kwietniu br. załodze nagrodę jednorazową wyczerpującą zapisy porozumienia płacowego z czerwca ub. roku. Spółka potwierdziła nam tę informację przekazaną przez Solidarność.

Wysokość nagrody zależy od przynależności do grupy pracowniczej wedle stanu na 31 maja 2024 r.: dla pracowników zatrudnionych pod ziemią ma to być 6 tys. zł brutto, dla pracowników przeróbki 4,5 tys. zł i 3,5 tys. zł dla pozostałych pracowników. Nagrody mają zostać wypłacone z odsetkami naliczonymi od 1 stycznia br. Podstawą wypłaty nagrody ma być porozumienie zakładowej Solidarności z zarządem JSW 20 stycznia, które kończy spór zbiorowy wszczęty przez związek 13 stycznia br. JSW potwierdziło nam informacje o zakończeniu sporu zbiorowego, podkreślając, że porozumienie nie powoduje dodatkowych kosztów dla JSW.

Wypłata w tym roku nagrody dla pracowników JSW to konsekwencja porozumienia z ub. roku. Ona nie będzie faktycznie generowała większych kosztów w ujęciu rozliczeniowym dla spółki, bo zarząd JSW już wcześniej ujął na potrzeby tej nagrody rezerwę. – Będzie to miało tylko i wyłącznie wpływ na bieżącą gotówkę w spółce. Będzie to wydatek 120 mln zł – wylicza Jakub Szkopek analityk Erste Securties.

Czytaj więcej

JSW wydobywa mniej węgla niż przed rokiem, a kurs rośnie

Rezerwy coraz mniejsze i znów pożary 

Te liczby niemniej wyglądają coraz gorzej dla spółki jeśli nałożymy na nie dobiegające ze spółki kolejne niepokojące informacje. Zarząd podjął w środę 22 stycznia uchwałę w sprawie udzielenia zgody na umorzenie Certyfikatów Inwestycyjnych JSW Stabilizacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego o łącznej szacowanej kwocie 200 mln zł. - Wedle wstępnych wyliczeń więc JSW przeznaczyło już na bieżącą działalność ok. 2,8 mld zł z tego Funduszu. W szczytowym okresie w 2023 r. JSW miało odłożone ok. 5,7 mld zł. Wedle moich szacunków tylko w IV kw. spółka mogła spalić ponad 900 mln zł. Co gorsza, na rynku z kolei nie ma żadnych pozytywnych informacji, które mogłyby z kolei wpłynąć na wzrost ceny węgla koksującego. Cena nadal jest poniżej 200 zł za tonę – mówi  Jakub Szkopek.

Dla JSW otoczenie nie zmienia się więc w zasadniczy sposób. Nadal spółka obciążona jest bardzo wysokimi kosztami pracowniczymi, a ceny surowców pozostają pod presją. – Osłabienie koniunktury spowodowało, że spółka musiała już przeznaczyć na bieżącą działalność miliardy złotych z oszczędności. JSW spaliła blisko miliard gotówki w III kwartale, a zakładam, że prawdopodobnie spali ponad miliard zł w czwartym kwartale w 2024 r. W mojej ocenie, program naprawczy spółki zaprezentowany pod koniec 2024 r. opiera się głównie na założeniu silnych wzrostów cen węgla koksującego. Jeśli one się nie zmaterializują, to spółka może według moich wyliczeń wydać całą swoją gotówkę już na początku roku 2026 – mówi z kolei Paweł Puchalski, analityk z Santander BM.

Z Chin płyną także niepokojące informacje. Jak wynika z danych Bloomberga Chiny nadal produkują zbyt dużo stali, co naraża branżę na kolejne ryzyko ograniczenia produkcji węgla koksującego.  – Krajowe zapotrzebowanie na stal spada, a huty pracują na absolutnych minimach produkcyjnych. Poziom zadłużenia stalowni w Chinach jest także największy od lat co nie wróży nić dobrego na kolejne lata – dodaje Szkopek.

Co gorsza w kopalni w środę, 22 stycznia, doszło do zapalenia się metanu w ścianie wydobywczej ruchu Szczygłowice kopalni Knurów-Szczygłowice. – Dla JSW może to oznaczać kolejne ograniczenie lub wstrzymanie wydobycia z zagrożonej ściany tej kopalni, a to może przełożyć się na mniejsze wydobycie surowca, a JSW w 2024 i tak wydobyła mniej niż zakładał zarząd. Ściana wydobywcza w tej kopalni może zostać otamowana, a co oznaczać może długotrwałe wyłączenie jej z eksploatacji co pokazał przykład kopalni KWK Pniówek – przypomina Szkopek.

Surowce i paliwa
Odsetki należne GreenX Metals od Polski w sporze o węgiel to ok. 16 mln zł
Surowce i paliwa
Spółka z niemieckim kapitałem nie chce wojny o węgiel. Proponuje współpracę JSW
Surowce i paliwa
Ekopolowi wyzwań nie brakuje
Surowce i paliwa
Nagrody nie wpłyną na koszty JSW
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Surowce i paliwa
KGHM przygotowuje się do remontów w hutach miedzi
Surowce i paliwa
Geopolityka jest dziś kluczowa dla ropy, gazu i paliw