Pod znakiem odbicia notowań przebiega ten tydzień na rynku akcji JSW, jednak krajobraz wyłaniający się po blisko czteromiesięcznej wyprzedaży jest zgoła przygnębiający. Od szczytu z końca lutego do dołka z ubiegłego piątku kurs spadł o 44 proc. – a choć kapitalizacja spadła poniżej wartości gotówki netto w kasie spółki, to niekoniecznie musi to stanowić okazję do kupowania akcji.
- JSW przepali w tym roku 2-3 mld zł gotówki – przewiduje Łukasz Prokopiuk z DM BOŚ.
Jak JSW znalazła się w obecnej sytuacji?
To właśnie takie oczekiwania skłoniły spółkę do umarzania certyfikatów funduszu FIZ, którego aktywa są na tyle płynne, że należy traktować je na zasadzie gotówki. Jak zauważa Robert Maj z Ipopemy Securities, to nie jest pierwszy raz, kiedy JSW wyceniana jest poniżej pozycji gotówkowej netto, jednak taki stan może się jego zdaniem przez jakiś czas utrzymać.
Czytaj więcej
W Jastrzębskiej Spółce Węglowej ponownie doszło do fiaska rozmów płacowych. Przedstawiciele zarządu oraz strona społeczna podpisała 10 czerwca protokół rozbieżności.
- Dla części inwestorów może być to pewien argument za ograniczonym potencjałem dalszej przeceny, ale ja bym był ostrożny. Kluczowe będzie przewidzenie tempa, w jakim ta gotówka będzie topniała – ocenia analityk, wskazując że ceny węgla spadły, a presja na wzrost kosztów, w tym zwłaszcza płac, powinna się utrzymać.