Z informacji „Parkietu” wynika, że zarząd firmy poszedł na dalsze ustępstwa wobec regulatora, obniżając stawkę, jaką PGNiG chce pobierać od finalnych odbiorców za dostarczony gaz.

Cięcie nie jest jednak tak głębokie, jak oczekiwał URE. Oznacza to, że strony w dalszym ciągu będą negocjowały wysokość taryfy. Prawdopodobnie regulator zażąda kolejnej obniżki. To z kolei oznacza wydłużenie żmudnej procedury zatwierdzania taryf, o co najmniej o kolejny tydzień. W efekcie nowe stawki za gaz wejdą w życie najwcześniej na początku maja 2009 r.

Najważniejszą przyczyną problemów z ustaleniem nowych taryf są rozbieżności co do prognoz cen gazu oraz kursu dolara, w którym rozliczany jest zakup surowca z importu. Ponadto PGNiG i państwowa firma Gaz-System muszą uszczegółowić kwestię zamawianych mocy przesyłowych w krajowych gazociągach.