"Nie ma omawianego przez MSP wariantu, nawet teoretycznie, aby podwyższyć kapitał PGNiG" - powiedział Budzanowski dziennikarzom w kuluarach konferencji "Nafta i Gaz".
Wiceminister poinformował, że resort chce, aby PGNiG finansowało inwestycje poprzez obligacje i kredyty bankowe, m.in. uzyskiwane od Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI).
Ostatnio EBI zaproponował, że będzie współfinansować budowę terminalu gazu skroplonego LNG w Świnoujściu do kwoty 300 mln euro. Bank deklarował, że jest zainteresowany także finansowaniem innych inwestycji w sektorze gazowniczym.
W ub. tygodniu prezes PGNiG Michał Szubski poinformował, że choć spółka planuje emisje obligacji - które w 2010 r. mają opiewać na 4-5 mld zł - to uważa, że zastąpienie ich emisją akcji byłoby rozwiązaniem "z biznesowego punktu widzenia znacznie prostszym, tańszym i sensowniejszym".
Argumentował, że skoro Skarb Państwa ma obecnie ponad 73% akcji PGNiG, to nawet, gdyby doszło do podwyższenia kapitału, to na pewno nie w takiej wysokości, by Skarb Państwa przestał być właścicielem ponad połowy udziałów w PGNiG.