Wniosek o upadłość firmy z grupy Petrolinvestu

Spółka PNiG Kraków z Grupy PGNiG złożyła wniosek o upadłość EmbaJugNieftu, bo ten nie płaci za wiercenia. Zapowiada też złożenie pozwu przeciwko Petrolinvestowi

Poszukiwania Nafty i Gazu Kraków, firma należąca do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, złożyły wniosek o upadłość kazachskiego EmbaJugNieftu. Jest to jedna z najważniejszych spółek kontrolowanych przez giełdowy Petrolinvest, do której należą m.in. potwierdzone zasoby węglowodorów wynoszące około 3 mln baryłek. Powodem złożenia wniosku o upadłość, jak twierdzi szef PNiG Kraków (patrz rozmowa poniżej), są wielomiesięczne zaległości EmbaJugNieftu z zapłatą 2,9 mln dolarów (8,3 mln zł).

[srodtytul]Gwarancja spłaty[/srodtytul]

PNiG Kraków zgłasza również roszczenia wobec giełdowej spółki. Maciej Załubka, prezes wiertniczej firmy, podkreśla, że Petrolinvest gwarantował spłatę długu przez EmbaJugNieft. W związku z tym prawnicy PNiG Kraków przygotowują pozew do Sądu Okręgowego w Gdańsku przeciwko Petrolinvestowi. W najbliższych dniach chcą go złożyć. Co na to druga strona?

– Nie komentujemy publicznie ani rozliczeń, ani jakości usług świadczonych przez podwykonawców. Posiadamy środki finansowe i źródła finansowania, aby rozliczyć wszystkie bezsporne zobowiązania – mówi Paweł Gricuk, prezes Petrolinvestu.

[srodtytul]Duże zobowiązania[/srodtytul]

Na koniec czerwca wszystkie zobowiązania Grupy Petrolinvest wynosiły 1,04 mld zł i były o 58 mln wyższe niż rok wcześniej. Co więcej ich udział w pasywach ogółem wzrósł z 70,8 proc. do 87,5 proc. Spółka w raporcie półrocznym informuje, że inwestycje zamierza finansować z funduszy uzyskanych z GEM Global Yield Fund, Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz od grupy podmiotów finansowych, z którymi prowadzone są zaawansowane rozmowy.

[srodtytul]Wkrótce ruszy wydobycie? [/srodtytul]

Petrolinvest na razie nie wydobywa ropy na skalę przemysłową. Zarząd prognozuje, że produkcja ruszy na początku przyszłego roku ze złóż należących do... EmbaJugNieftu. Wtedy dzienne wydobycie mogłoby sięgnąć 2 tys. baryłek ropy (około 100 tys. ton rocznie). Władze Petrolinvestu szacują koszty inwestycji na około 10 mln dolarów (28,7 mln zł).

Najcenniejszym aktywem gdyńskiej grupy kontrolowanej przez Ryszarda Krauzego jest jednak inna koncesja – OTG. Jej perspektywiczne zasoby sięgają 2 mld baryłek ropy, a prawdopodobieństwo odkrycia ropy wynosi 45 proc.