Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.01.2020 05:12 Publikacja: 25.01.2020 05:12
W piątkowej konferencji prasowej zorganizowanej przez PGNiG udział wziął cały nowy zarząd gazowniczej spółki.
Foto: Archiwum, Tomasz Furman
Jednym z głównych celów nowego zarządu PGNiG jest zwiększenie w najbliższych latach wartości grupy kapitałowej i skokowe rozszerzenie jej działalności. – Chcemy budować czempiona nie tylko w skali krajowej, ale również światowej. Jesteśmy szóstym największym podmiotem w regionie, stąd jesteśmy otwarci na współpracę nie tylko z podmiotami polskimi, ale i w regionie – mówi Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG.
W tym kontekście spółka m.in. podtrzymuje swoje plany dotyczące dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego do Polski. Chodzi o pełne uniezależnienie od rosyjskiego surowca po 2022 r., kiedy to wygaśnie kontrakt jamalski zawarty z Gazpromem. W realizacji tego zadania powinien pomóc m.in. dalszy rozwój wydobycia w kraju i za granicą. Jak ma przebiegać poza Polską, spółka prawie wcale nie poinformowała. Wiadomo natomiast, że w kraju stosunkowo duże ilości gazu mają być pozyskiwane z mających powstać biogazowni.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nowa strategia Orlenu do 2035 r. przewiduje przeznaczenie 350–380 mld zł na inwestycje i wypracowanie 500–550 mld zł skumulowanego zysku EBITDA LIFO.
Nowe normy jakości węgla, które zaczynają obowiązywać, mogą pogrążyć i tak nierentowne już górnictwo. Przed nim widmo spadku popytu i konieczność nowych inwestycji. W latach 30. dla PGG i PKW oznaczać to może nawet koniec sprzedaży odbiorcom indywidualnym.
W najbliższych latach nowy dokument rewolucji w dotychczasowej działalności płockiego koncernu i już realizowanych inwestycjach raczej nie przyniesie. Istotnych zmian można spodziewać się po 2030 r., zwłaszcza w zakresie tzw. zielonych projektów.
Notowana na warszawskim parkiecie australijska spółka GreenX Metals została jedną z ośmiu spółek prowadzących działalność eksploracyjną, które zostały wybrane przez giganta branży górniczej BHP do udziału w programie rozwoju perspektywicznych projektów górniczych BHP Xplor 2025. Chodzi o rudy miedzi w Niemczech. Spółka jeszcze do niedawna chciała wydobywać węgiel koksujący w Polsce.
Były prezes Orlenu, Daniel Obajtek, złożył do prokuratury dwa wnioski. Jeden dotyczy działania na szkodę spółki w związku z zatrzymaniem inwestycji Olefiny III - ogłosił w poniedziałek podczas konferencji prasowej Obajtek.
Orlen złożył pozwy przeciwko Danielowi Obajtkowi i Michałowi Rogowi, czyli byłym członkom zarządu spółki – podał PAP. Spółka domaga się zwrotu pieniędzy, które miały być przeznaczone na cele prywatne, np. wizyty w hotelach i restauracjach.
Płocki koncern zmienił niedawno nazwę PGNiG Upstream Norway na Orlen Upstream Norway. W tym duchu idą też zmiany w naszym kraju, mimo że jeszcze niedawno to PGNiG Upstream Polska miał być integratorem aktywów wydobywczych.
Koncern dokonał już integracji niektórych obszarów działalności. Kluczowe ruchy w tym zakresie jednak dopiero przed nim. O tym, że nie będzie łatwo, najlepiej świadczy skomplikowany proces łączenia krajowych aktywów wydobywczych.
Wartość synergii uzyskana dzięki fuzji trzech koncernów wynosi już 2,2 mld zł. Orlen podtrzymuje, że ich łączna wysokość sięgnie 20 mld zł. Co więcej, ma to nastąpić szybciej niż do 2032 r. Szans na duże synergie nie widzą z kolei analitycy.
To konsekwencja zobowiązania zawartego w podpisanym akcie notarialnym. Do 2026 r. co roku będzie uiszczał 9,5 mln zł. Kwota ta wzrosła w ubiegłym roku z 3,5 mln zł w związku z przejęciem Lotosu i PGNiG.
Koncern przez kilka kwartałów zapewniał, że szacunki wydobycia ropy i gazu na lata 2021–2024 przejętej spółki są aktualne. Dziś uważa, że po połączeniu prognoza straciła wartość informacyjną, ponieważ odnosi się do podmiotu, który nie istnieje.
W procesie elektrolizy będzie wytwarzanych 20 ton wodoru rocznie. Koncern liczy, że docelowo uda mu się doprowadzić do komercjalizacji obecnie testowanej technologii.
Nowy zarząd Orlenu prowadzi audyty i przeglądy w blisko 10 sprawach lub projektach. Prezes Orlenu Irenusz Fąfara zapowiedział, że wszystkie projekty będą lub już są objęte weryfikacją. Wymienił, które projekty będą podlegać weryfikacji pod względem harmonogramu, kosztów. Orlen nie wyklucza, że część projektów trzeba jeszcze raz przemyśleć. Najwięcej pytań i wątpliwości budzi rozwój małego atomu i petrochemii.
Po odmrożeniu cen energii, mogą one wzrosnąć z 412 zł do maksymalnie 520 zł za MWh. Warunkiem jest jednak interwencja prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE) Bez niej, ceny mogłyby wzrosnąć do 739 zł/MWh po 30 czerwca br. – taką prognozę cen energii przedstawili analitycy Banku BNP Paribas.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas