Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.12.2021 05:00 Publikacja: 09.12.2021 05:00
Foto: materiały prasowe
Drogie paliwa nie mają istotnego wpływu na wyniki finansowe Ekopolu. – Dla spółki rosnące czy spadające ceny na rynkach są bez znaczenia, gdyż nasz zysk generowany jest na tzw. spocie za metr sześcienny olejów napędowych, a korzyść lub jej brak to tylko większa lub mniejsza ilość środków finansowych, która jest niezbędna do zakupu oleju napędowego. Oznacza to, że gdy olej napędowy jest droższy, wydajemy więcej na zakup, a gdy tańszy – mniej – mówi Andrzej Piecuch, prezes Ekopolu. Jednocześnie dodaje, że spółka, ze względu na zgromadzone na kontach bankowych środki, nie ma problemu z zakupami.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na razie duże koszty i konkurencja oraz słaby popyt nie pozwalają na osiąganie satysfakcjonującej rentowności. Mimo to koncern nie rezygnuje z rozwoju, poszukując dla siebie nowych możliwości wzrostu osiąganych wyników.
Grupa chce, aby tempo i skala inwestycji w projekty związane z transformacją energetyczną były zbieżne z aktualnymi uwarunkowaniami rynkowymi i zapewniały satysfakcjonującą stopę zwrotu.
Zarząd spółki stawia sobie za cel uzyskanie dostępu do złóż węglowodorów w kraju i za granicą. W tym celu grupa może wchodzić w joint venture z innymi podmiotami, jak i przejmować udziały w istniejących projektach.
Grupa planuje uzyskać dostęp do własnych złóż błękitnego paliwa zarówno w kraju, jak i za granicą. Cel ten może realizować zarówno poprzez wejście w joint venture z innymi podmiotami, jak i poprzez akwizycję udziałów w już istniejących projektach.
Elastyczne elektrownie gazowe, kotły na biomasę, zagospodarowanie odpadów, magazyny energii i ciepła oraz fotowoltaika – to scenariusze dla węglowych elektrowni Grupy Tauron.
JSW szuka sposobów, jak zredukować duże koszty działalności. W pierwszej kolejności firma zajęła się planami inwestycyjnymi, jednak koszt wydobycia węgla to największy problem firmy. Co gorsza, analitycy wieszczą złe informacje dla rynkowych perspektyw firmy.
Z roboczych ustaleń z Komisją Europejską wynika, że zgodzi się ona na pomoc publiczną i umowę społeczną dla górnictwa – mówi minister przemysłu Marzena Czarnecka.
Proces odchodzenia od ropy i gazu oraz produktów powstających z ich przerobu nie będzie tak szybki, jak zakładano jeszcze kilka lat temu. Może potrwać nawet kilkadziesiąt lat. Spółki z GPW zdają sobie z tego sprawę i na taki scenariusz są gotowe.
Obecnie grupa dysponuje około 350 instalacjami służącymi do zarządzania gospodarką paliwową w firmach. Zarząd liczy, że ten rok przyniesie dalszy rozwój sieci. Niezależnie od tego szuka alternatyw dla swojego kluczowego biznesu.
Wyzwania związane z rozbudową oferty paliwowej i pozapaliwowej, rosnącą cyfryzacją, zmianami gospodarczymi i geopolitycznymi oraz transformacją energetyczną mają coraz większy wpływ na dalszy rozwój branży.
Zarząd planuje m.in. dalszy rozwój sztandarowej technologii Mikrostacje.pl, budowę sieci dystrybucji paliwa HVO100, projekty deweloperskie i inwestycje w start-upy. Z drugiej strony musi się liczyć z rosnącymi w grupie kosztami działalności.
Konflikty zbrojne i rywalizacja między Chinami a Zachodem coraz mocniej wpływają na działalność spółek. O tym, że czynniki zewnętrzne mogą zdecydować również o osiąganych wynikach, mówią m.in. Orlen, Unimot, Anwim i Ekopol.
Obecnie spółka prowadzi działania przygotowawcze, które umożliwią jej rozpoczęcie dystrybucji tego produktu. Obserwuje też wzrost zainteresowania technologią Mikrostacje.pl. Nie pomagają za to stosunkowo niskie ceny i popyt na paliwa.
Ich wprowadzanie przede wszystkim wymuszają obowiązujące regulacje. Wzrost sprzedaży utrudniają za to brak odpowiednich technologii i koszty produkcji.
Dzięki temu grupa mogłaby istotnie zwiększyć sprzedaż oferowanych paliw i wyrobów hutniczych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas