Rada Polityki Pieniężnej znów nie zmieniła stóp. Według Bartosza Sawickiego, analityka Cinkciarz.pl, wznowienie luzowania polityki pieniężnej w Polsce zaczyna jednak coraz wyraźniej majaczyć na horyzoncie.
– Obniżki powrócą, gdy inflacja konsumencka minie szczyt i ponownie osiągnie spadkową trajektorię. Obecnie jednak dynamika CPI rozpędziła się od marcowego dołka z 2,0 do 4,9 proc. r./r. Wzrost cen apogeum osiągnie w pierwszej części 2025 r., a jeśli marcowa projekcja NBP potwierdzi perspektywę jego przygasania, w Polsce na dobre rozgorzeje dyskusja o wznowieniu cięć stóp procentowych – stwierdza Sawicki. Według niego przyszłoroczne obniżki nie będą agresywne. – Spodziewamy się trzech–czterech ruchów o skali 25 pkt baz. Na bardziej zdecydowane kroki nie pozwoli uporczywa, kilkuprocentowa inflacja bazowa, silny rynek pracy i rozpędzona konsumpcja – podkreśla analityk.
Czytaj więcej
Działające w Polsce instytucje z sektora finansowego mają bardzo wysoką świadomość w zakresie cyberbezpieczeństwa.
– Duże wydatki publiczne związane z wyjątkowo dotkliwą powodzią na południu i zachodzie Polski zmuszają rząd do już zapowiedzianej korekty w górę deficytu sektora finansów publicznych w roku bieżącym oraz w 2025 r., prawdopodobnie do około 6 proc. PKB w obu latach. W rezultacie rośnie ryzyko przekroczenia w 2025 r. konstytucyjnego limitu 60 proc. PKB przez relację długu publicznego do PKB – liczonego według metodologii Eurostatu. Maleje też skłonność RPP do oczekiwanej dotąd obniżki stopy referencyjnej NBP w najbliższych miesiącach pomimo obniżki stóp przez EBC oraz Fed – podkreśla prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club.