Indeks Big Tech lepszy od bitcoina. Odwrót od gry pod zwycięstwo Trumpa?

Najważniejsza waluta cyfrowa nie załapała się ma środową zwyżkę notowań aktywów, którą wywołały gołębie komentarze Rezerwy Federalnej.

Czyżby inwestorzy, którzy grali pod zwycięstwo Donalda Trumpa zaczynali wątpić w jego szanse na powrót do Białego Domu i możliwość realizacji obietnic złożonych branży kryptowalut?

W środę lider rankingu aktywów cyfrowych stracił 2,4 proc, podczas gdy wskaźnik siedmiu największych firm technologicznych pod względem kapitalizacji rynkowej zanotował jedną z największych zwyżek w tym roku.

Inwestującym w akcje i obligacje spodobała się perspektywa cięć stóp procentowych we wrześniu zarysowana przez Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego banku centralnego.

Bitcoin zakładnikiem

Dzisiaj na rynkach azjatyckich cena bitcoina spadła poniżej 64 tys. dolarów.

Ten najważniejszy token stał się zakładnikiem szans Donalda Trumpa na reelekcję. Kandydat republikanów obiecał, że Stany Zjednoczone staną się bitcoinowym supermocarstwem.

Tymczasem pojawienie się Kamali Harris w wyścigu do Białego Domu wywołało falę entuzjazmu wśród młodych Amerykanów, wyborców czarnoskórych i wywodzących się z kręgów hiszpańskojęzycznych.

Obecnie rynek wyżej ocenia szanse Harris niż Trumpa. Według Noelle Acheson, autorki biuletynu inwestycyjnego Crytpto Is Macro Now, rosnące szanse Kamali Harris mogą okazać się czynnikiem politycznym negatywnie wpływającym na kurs bitcoina.

Kyle Doane, szef tradingu w firmie Arca przyznaje, że ostatnia słabość bitcoina może częściowo wynikać z coraz lepszych notowań Harris w sondażach.

Kłopoty bitcoina biorą się być może  z głębszej refleksji inwestorów odnośnie do tzw Trump trades, strategii, która zyskała rozgłos w lipcu, kiedy wydawało się , że były prezydent ma duże szanse na powrót do Białego Domu.

Ryzyko wyprzedaży bitcoinów

Jednak rynek walut cyfrowych ma też inne problemy, przypomina agencja Bloomberga . Wisi nad nim potencjalna wyprzedaż bitcoinów zarekwirowanych przez władze Stanów Zjednoczonych oraz ryzyko, że podobnie zachowają się niektórzy kredytodawcy upadłej japońskiej giełdy Mt. Gox, którzy po latach odzyskali swoje tokeny.

W rezultacie tych wszystkich przeciwności bitcoin znowu oddalił się od marcowego rekordu (73,798 tys. dolarów), a jego tegoroczne zdobycze stopniały do 45 proc.