Crowdfunding jako sposób finansowania inwestycji

Dariusz Bugajski dyrektor Departamentu Doradztwa Korporacyjnego w Polskim Domu Maklerskim S.A. Prezes Zarządu StockRocket sp. z o.o.

Publikacja: 21.06.2018 20:00

Dariusz Bugajski dyrektor Departamentu Doradztwa Korporacyjnego w Polskim Domu Maklerskim S.A. Preze

Dariusz Bugajski dyrektor Departamentu Doradztwa Korporacyjnego w Polskim Domu Maklerskim S.A. Prezes Zarządu StockRocket sp. z o.o.

Foto: materiały prasowe

Co to jest crowdfunding?

Pieniądze na pierwszy biznes można uzyskać z banku, z giełdy, ale także otrzymać je od internetowej społeczności, organizując kampanię w internecie za pośrednictwem wyspecjalizowanych portali w pozyskiwaniu finansowania. I właśnie ten rodzaj finansowania poprzez dużą liczbę drobnych, jednorazowych wpłat dokonywanych przez osoby zainteresowane projektem zwany jest crowdfundingiem. Generalnie crowdfunding można podzielić na dwie grupy: udziałowy – w przypadku którego to inwestorzy w zamian za wsparcie drobnymi kwotami uzyskują udziały lub akcje w nowo powstających przedsięwzięciach – i nieudziałowy. Z perspektywy uczestników rynku kapitałowego właśnie crowdfunding udziałowy może być – z jednej strony alternatywnym źródłem dla emitentów do pozyskania środków na rozwój przedsięwzięcia – a z drugiej strony dla inwestorów rozszerzeniem dostępnej na rynku oferty inwestycyjnej.

Jakie największe sumy można pozyskać w ramach crowdfundingu?

Według dotychczas obowiązujących przepisów w Polsce w ramach crowdfundingu udziałowego podmiot działający w formie spółki akcyjnej mógł maksymalnie pozyskać równowartość w złotych polskich 100 tysięcy EUR w trakcie 12 miesięcy. I nie było uregulowane, jaką formę i treść powinien mieć dokument, na podstawie którego inwestor podejmuje decyzję inwestycyjną. 21 kwietnia 2018 roku weszła w życie ustawa z 1 marca 2018 r. o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz niektórych innych ustaw, zwiększając górną granicę do kwoty 1 miliona EUR, jednocześnie nakładając na podmiot poszukujący finansowania wymóg przygotowania pakietu informacji, jakie jest zobowiązany przedstawić inwestorom. Zgodnie z wprowadzoną nowelizacją dokument taki powinien zawierać podstawowe informacje o emitencie papieru wartościowego, zasadach oferty, celach, na które mają być przeznaczone środki uzyskane z emisji oraz istotnych czynnikach ryzyka związanych z inwestycją.

W przypadku zaś podmiotów prowadzących działalność w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością maksymalny próg nie jest uregulowany, jak to ma miejsca dla spółek akcyjnych. Jedyną granicą – z jednej strony – pozostają potrzeby inwestycyjne, tym samym wyobraźnia pomysłodawcy, a z drugiej – wiara w projekt czy poziom ryzyka, jakie gotowi są podjąć inwestorzy. Pomimo braku ograniczenia to i tak jak dotychczas w Polsce średni poziom kwot, jakie podmioty prowadzące działalność w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pozyskiwały, oscylują wokół 400 tysięcy złotych – czyli zachowują próg dla spółek akcyjnych. Choć zdarzały się także projekty, które pozyskiwały około 1 miliona złotych, a nawet powyżej 1,5 miliona złotych. Ale były to incydentalne sytuacje.

Do jakich przedsięwzięć można wykorzystać crowdfunding?

Crowdfunding udziałowy jako źródło finansowania jest przede wszystkim dedykowany dla nowo powstających i małych przedsięwzięć będących w fazie startupu, a które wyczerpały już zasoby założycieli i aby móc dalej się rozwijać, wymagają pozyskania finansowania ze źródeł zewnętrznych. Właśnie rozwój finansowania społecznościowego przyczynił się, że to crowdfunding udziałowy jest jednym z pierwszych wyborów przez tą kategorię podmiotów. Kluczowym jest, że większość z nich nie posiada zdolności kredytowej, a także są jeszcze zbyt mali dla funduszy typu venture capital.

W obecnych realiach gospodarczych mniejsze i średnie podmioty rzadko postrzegają crowdfunding jako źródło pozyskania kapitału. Sytuacja może ulec zmianie dzięki przygotowywanemu przez Komisję Europejską rozporządzeniu w sprawie europejskich dostawców usług crowdfundingowych. Wówczas crowdfunding udziałowy stanie się obok kredytów, środków unijnych czy inwestycji funduszy typu venture capital już nie tylko alternatywnym, ale i pełnoprawnym sposobem na pozyskiwanie środków dla tego typu podmiotów na rozwój biznesu.

Czy można się spodziewać regulacji w tym zakresie?

Tak, i to zarówno w kwestii uregulowania rynku unijnego, jak również lokalnych rynków, w tym polskiego. Obecnie regulacje w zakresie crowdfundingu różnią się w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. W niektórych państwach wprowadzono szczególne przepisy dotyczące finansowania przedsięwzięć za pośrednictwem platform internetowych, a w innych, i tu przykładem jest Polska, brak w ogóle takich przepisów szczegółowych. Wspomniany już wcześniej projekt rozporządzenia w sprawie europejskich dostawców usług crowdfundingowych przedstawiony przez Komisję Europejską w marcu 2018 roku pokazuje, iż regulacje idą w kierunku ustanowienia unii rynków kapitałowych, której celem ma być rozszerzenie, ale i ułatwienie za pośrednictwem platform internetowych dostępu do finansowania dla innowacyjnych przedsięwzięć typu startup, a jednocześnie zagwarantowanie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa dla inwestorów adekwatnego dla tej kategorii ryzyka, do jakiej należą inwestycje w podmioty będące we wczesnej fazie działalności.

Podjęty przez regulatorów, i to zarówno na poziomie Unii Europejskiej, jak i w Polsce, kierunek działania ma służyć swoistego rodzaju ucywilizowaniu crowdfundingu. Świadczą o tym między innymi wprowadzane regulacje wzmacniające pozycję inwestorów poprzez zapewnienie im niezbędnych informacji na temat przedsięwzięcia, w tym informacji na temat podstawowego ryzyka. W konsekwencji powinno to zbudować zaufanie inwestorów do idei crowdfundingu wśród inwestorów dotychczas działających na rynkach regulowanych, tym samym poszerzyć krąg dostawców kapitału dla startupów.

W przypadku rynku polskiego na pewno wymagane będzie od dotychczas działających w Polsce platform przebudowanie modeli działania, aby w przyszłości nie narazić podmioty, dla których obecnie pozyskują finansowanie, na ryzyko powstania przeszkód formalnych na późniejszych etapach rozwoju tych podmiotów. Najkorzystniej byłoby w oparciu o doświadczenia podmiotów działających na rynku kapitałowym, a najlepiej z ich udziałem. Czy będą to robić? Decyzja będzie zależeć od nich samych.

Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe
Inwestycje
Krajowy popyt na obligacje nie odpuszcza
Inwestycje
Trump przegrywa we własną grę. Na rynkach ogromny chaos