Nowy rok przyniósł akcjonariuszom Gino Rossi bardzo przyzwoite zyski. Jeszcze na początku stycznia akcje wyceniane były przez rynek na 0,97 zł, a zamknięcie wczorajszej sesji wyniosło 1,27 zł. Kurs akcji wybił się tym samym ze średnioterminowej konsolidacji między poziomami 1,18 zł – 0,93 zł i zaczął odrabiać straty poniesione w ubiegłym roku.
Dziś przed południem byki zaatakowały poziom 1,34 zł (nienotowany od sierpnia 2012 r.), gdzie przebiega 38,2 – proc. zniesienie Fibonacciego dla ubiegłorocznej fali spadkowej. Jeśli uda się go sforsować, można liczyć na kontynuację ruchu w górę. Jego potencjalny zasięg, wynikający z szerokości konsolidacji to 1,43 zł. W dłuższym terminie możliwa jest jednak wspinaczka po kolejnych szczeblach Fibonacciego: 50 – proc. (1,48 zł), 61,8 – proc. (1,6 zł), i w końcu 100 proc. (2 zł.). Najbliższe wsparcia, stanowiące dobre miejsca na stop loss to okolice 1,18 zł oraz niżej 1,1 zł.