W IV kwartale 2014 r. Bytom miał 2,7 mln zł zysku netto, o 34 proc. więcej niż rok temu. To wynik zgodny z oczekiwaniami na poziomie 2,8 zł. Zysk operacyjny wzrósł aż o 213 proc., do 3,1 mln zł (spodziewano się 3,2 mln zł). EBITDA podwoiła się do 3,9 mln zł a przychody wzrosły o 24 proc., do 31,1 mln zł.
Cały 2014 r. był bardzo udany dla Bytomia. Odzieżowa firma zwiększyła zysk netto aż o 430 proc., do 5,3 mln zł, zysk operacyjny o 390 proc., do 6,4 mln zł, zaś przychody o 22 proc., do 104 mln zł. Oznacza to, że Bytom z nawiązką wykonał program motywacyjny, zakładający 4,4 mln zł zysku netto.
„Rok 2014 pokazał, że spółka ma solidne podstawy i jest zdolna generować rosnące zyski i dalej się rozwijać. Zbudowaliśmy sieć detaliczną składającą się z 81 sklepów o powierzchni 8278 mkw. Wartość przychodów przekroczyła symboliczne 100 mln zł oraz 1000 zł średniomiesięcznej sprzedaży z mkw. - napisał w liście do akcjonariuszy Michał Wójcik, prezes Bytomia. W 2014 r. otwartych zostało 9 salonów firmowych w nowych aranżacjach o powierzchni 1135 mkw.
Spółka widzi miejsce do dalszego rozwoju dystrybucji. „Rok 2015 przyniesie nam kolejne otwarcia i powiększenie powierzchni sieci powyżej 9000 mkw. Będziemy kontynuować strategię komunikacji odwołującą się do tradycji marki i nawiązującą do dziedzictwa polskiej kultury. Sprzyjające warunki ekonomiczne, doświadczenia z ostatnich lat Bytomia jako firmy detalicznej oraz bieżące wyniki zapowiadają dalszą poprawę efektywności sieci w zakresie realizowanej sprzedaży i marży brutto na mkw. - dodał.
Prezes jest przekonany, że ten rok będzie rekordowy pod każdym względem w historii spółki, a osiągnięte wyniki finansowe przełożą się na adekwatną wycenę akcji. „Z dużym optymizmem patrzę na przyszłość spółki i marki Bytom, która odzyskuje swój blask i wigor z lat siedemdziesiątych" - stwierdził Wójcik. Celem programu motywacyjnego na 2015 r. jest 7,7 mln zł zysku netto.