Ze średniej prognoz zebranych przez „Parkiet" wynika, że w II kwartale ta największa detaliczna firma obuwnicza w Europie Środkowej miała 91 mln zł zysku netto, czyli wprawdzie o 13 proc. mniej od zaraportowanego rok temu, ale wtedy rezultat podbiło rozliczenie aktywów podatkowych. Po oczyszczeniu ubiegłorocznego wyniku z tego zdarzenia tegoroczny zysk netto wzrósłby o 60 proc. Poprawę wyników widać za to wyraźniej na zysku operacyjnym, niezaburzonym przez kwestie podatkowe, który według średniej prognoz urósł o 23 proc., do 118 mln zł. Jednak w tym roku też jest zdarzenie jednorazowe – negatywnie na wyniki firmy, w kwocie 12–15 mln zł, wpłynie rozliczenie programu motywacyjnego (wyraźna większość) i koszty zamknięcia sklepów w Turcji.
Wiadomo już, że przychody grupy CCC wzrosły o 40 proc., do 855 mln zł, w czym znaczący udział ma konsolidowane od połowy stycznia eObuwie.pl, które przynosi grupie ok. 8 proc. jej przychodów.
Niedawno CCC weszło na nowy rynek – do Serbii, gdzie pierwsze sklepy pojawią się pod koniec roku. Prawdopodobnie zarząd na czwartkowej konferencji ujawni dalsze plany rozwoju. Być może wyjaśni się sprawa rynków na Wschodzie – spółka sygnalizowała, że zaczyna się przyglądać Rosji, przez lata uznawanej przez CCC za rynek o zbyt wysokich kosztach czynszów, które jednak w ostatnich dwóch latach wyraźnie zmalały.
Ale nawet bez tego bieżący rok będzie rekordowy pod względem tempa rozwoju dla firmy z Polkowic. Zgodnie z planem zarządu grupa powiększy się o nie mniej niż 100 tys. mkw. powierzchni handlowej netto, czyli o około 27 proc. Z tego 77 tys. mkw. (110 sklepów) otwartych zostanie za granicą, a 23 tys. mkw. (40 sklepów) – w Polsce. Największy przyrost powierzchni grupa odnotuje w Polsce, w Niemczech, Austrii i Rumunii. Wszystkie pozostałe kraje będą miały mniej więcej proporcjonalny udział we wzroście powierzchni.