Cynk-Mal trafi do Stalproduktu

Zarząd giełdowej grupy dogadał się z właścicielami Cynk-Malu. W czwartek rada nadzorcza Stalproduktu wyrazi swoje zdanie

Aktualizacja: 27.02.2017 15:58 Publikacja: 13.05.2008 00:14

Do przejęcia legnickiego producenta ocynkowanych taśm stalowych przez grupę giełdowego Stalproduktu brakuje już tylko zgody rady nadzorczej tej drugiej firmy - dowiedział się nieoficjalnie "Parkiet". Nadzorcy odniosą się do ustaleń zarządu z właścicielami Cynk-Malu 15 maja, dokładnie w dniu, w którym wygasa list intencyjny zawarty między firmami w połowie kwietnia.

W Polsce i w Serbii

Wsparcie finansowe inwestora branżowego pozwoli Cynk-Malowi rozwinąć skrzydła. W tej chwili obciążeniem dla wyników przedsiębiorstwa są wysokie koszty odsetek - inwestycje finansowane są bowiem z kredytów bankowych. Wypracowywane zaś zyski spółka przeznacza na środki obrotowe.

W tym roku Cynk-Mal planuje osiągnąć 111 mln zł skonsolidowanych przychodów, 6,5 mln zł zysku operacyjnego i 4 mln zł zysku netto. W ubiegłym roku wypracował 90 mln zł obrotów oraz 2,8 mln zł zysku operacyjnego oraz 1 mln zł czystego zarobku.

Cynk-Mal produkuje ocynkowane taśmy i druty stalowe (kontroluje 60-70 proc. tego niszowego rynku), a także profile zimnogięte. W tej chwili legnicka firma rozpoczęła wartą 22 mln zł budowę linii do cynkowania blach gorącowalcowanych. Blachy te wykorzystuje się do wytwarzania rur i profili, a także energochłonnych barier drogowych (oferuje je Stalprodukt). Najbliższy zakład cynkujący tego typu blachy znajduje się w austriackim Linzu. Uruchomienie nowej linii przewidziane jest na przełomie roku.

Cynk-Mal przygotowuje się również do kolejnych inwestycji w Serbii. Za około 1 mln euro (3,4 mln zł) nabędzie nieruchomość pod nowy zakład produkcyjny. Cynk-Mal jest już właścicielem cynkowni w serbskim Aleksincu, ale w dzierżawionych halach. Nowy zakład pomieści stare oraz nowe urządzenia. Uruchomiona w 2006 roku cynkownia pracuje przy pełnym obłożeniu. W 2007 roku wypracowała około 1/4 skonsolidowanego zysku netto Cynk-Malu. Jest największym tego typu zakładem na Bałkanach. Z tamtejszym chłonnym i perspektywicznym rynkiem nadzieje wiąże także Stalprodukt.

Giełda niewykluczona

Jeszcze niedawno Cynk-Mal wybierał się na giełdę, jednak w połowie kwietnia jego właściciele dostali ofertę od Stalproduktu, którego zarząd dostrzega wiele synergii płynących ze współpracy z legnicką spółką. Bocheński gigant (w 2007 roku jego grupa osiągnęła 1,6 mld zł obrotów i 350,3 mln zł zysku netto) zamierza objąć 51 proc. nowych akcji. Wartość pakietu można szacować na kilkadziesiąt milionów złotych. Tyle Cynk-Mal zamierzał pozyskać z niedoszłej pierwszej oferty publicznej. Ostatecznie jednak do niej nie doszło, bo nie było gwarancji, że znajdzie nabywców na wszystkie walory, po zadowalającej cenie.

Nawet jeżeli rada nadzorcza Stalproduktu zapali w czwartek zielone światło dla transakcji, droga Cynk-Malu na warszawski parkiet nie zostanie zamknięta. Według naszych ustaleń, umowa inwestycyjna zawiera klauzulę, że papiery przedsiębiorstwa zostaną najpóźniej w ciągu trzech lat upublicznione. Ma to umożliwić dotychczasowym właścicielom ewentualne wyjście z inwestycji.

Wcześniej przedstawiciele Stalproduktu zapowiedzieli, że nie wykluczają IPO Cynk-Malu w tym celu.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego