Wczoraj na warszawskim parkiecie pojawił się siedemnasty tegoroczny debiutant - Drewex, producent m.in. mebli dla dzieci. Prawa do jego akcji (PDA) na otwarciu pierwszej sesji wyceniono na 5,21 zł. Były zatem o 4,2 proc. droższe od ceny emisyjnej akcji sprzedawanych w ofercie publicznej.
Debiut Dreweksu był bardzo spokojny - w trakcie całej sesji obyło się bez dużych wahań kursu. Najwięcej PDA drożały o 4,8 proc. Na koniec dnia wyceniono je na 5 zł (taka też była cena emisyjna). - Jestem zadowolony z debiutu. Bardzo cieszy też fakt, że przy tak trudnym rynku udało nam się uplasować ofertę i to jeszcze z redukcją zapisów - komentuje Piotr Polak, prezes firmy i jej największy akcjonariusz (po emisji ma około 81 proc. kapitału).
Drewex sprzedał w ofercie 900 tys. akcji, z czego 800 tys. objęły instytucje. Zapisy w transzy dla inwestorów indywidualnych zostały zredukowane o 11 proc. Dodatkowo 25 tys. papierów po 1 zł mogli kupić pracownicy i współpracownicy spółki.
Ze sprzedaży akcji wczorajszy debiutant pozyskał netto około 3,6 mln zł. Za te środki zamierza między innymi kupić maszyny do produkcji. Ponadto część pieniędzy z emisji ma zasilić kapitał obrotowy spółki z Wadowic.
Producent łóżeczek i mebli zamierza wypracować w tym roku 2 mln zł zysku netto, przy blisko 29 mln zł przychodów ze sprzedaży. W ubiegłym roku było to odpowiednio: 0,59 mln zł i 23,8 mln zł.