Ponar wreszcie drożeje, wyniki FAM-u bez echa

Mimo publikacji bardzo dobrych wyników za I kwartał, akcje FAM-u taniały. Inwestorzy rzucili się za to na papiery Ponaru, windując osuwający się od miesięcy kurs

Aktualizacja: 27.02.2017 14:06 Publikacja: 17.05.2008 08:00

Zplanowanego przez Ponar przejęcia FAM-u nic nie wyszło, między firmami pozostały jednak pewne powiązania właścicielskie. Szefem rad nadzorczych w obu spółkach jest Mirosław Kalicki. Inwestor kontroluje 8,2 proc. Ponaru i 29 proc. FAM-u (z czego 15,6 proc. głosów wykonuje z pakietu należącego do Ponaru).

W piątek, po publikacji dobrego raportu za I kwartał, akcje Ponaru podrożały o 8,6 proc., do 3,4 zł. Nic dziwnego, że wzrostowi towarzyszyły wzmożone obroty. Tylko od początku tego roku kurs wadowickiej firmy spadł o ponad 60 proc. W piątek drożały również akcje Relpolu, który w 30 proc. kontroluje Ponar.

Tymczasem bardzo dobre sprawozdanie FAM-u nie zdołało dźwignąć kursu. Akcje potaniały o 0,6 proc., do 5,2 zł.

Korzyści z ekspansji

W I kwartale 2008 roku grupa Ponaru skokowo poprawiła przychody wobec analogicznego okresu ubiegłego roku. Było to możliwe dzięki rozszerzeniu grupy kapitałowej, ale także rozwojowi podstawowego segmentu działalności (produkcja hydrauliki siłowej).

Obroty grupy wyniosły 31,8 mln zł, wobec 12,3 mln zł w I kwartale 2007 roku, kiedy Ponar działał tak naprawdę w pojedynkę. Zysk operacyjny wzrósł pięciokrotnie, do 1,6 mln zł. Skonsolidowany zysk netto przypisany akcjonariuszom Ponaru wyniósł 1,9 mln zł, wobec 5,1 mln zł przed rokiem, jednak wówczas wynik został powiększony z tytułu aktualizacji wartości akcji Relpolu.

Notabene, w dobie spadków na giełdzie Ponar wykazuje utratę wartości akcji już nie w rachunku wyników, ale w bilansie. Spadek wartości walorów FAM-u uszczuplił kapitały własne o 5 mln zł.

W I kwartale 2008 roku w segmencie hydrauliki siłowej grupa Ponaru wypracowała 21,6 mln zł przychodów, 1,5 mln zł zysku operacyjnego i 1,7 mln zł czystego zarobku. Od II kwartału grupa będzie konsolidować amerykańską Georgia Hydraulics (o ile uda się na czas ujednolicić standardy rachunkowości).

W segmencie nieruchomości (Ponar Real Estate dopiero buduje osiedle w Warszawie, ale już księguje sprzedaż mieszkań) grupa miała 2,8 mln zł przychodów, 0,4 mln zysku operacyjnego i 0,3 mln zł zysku netto. W segmencie przekaźników (to domena Relpolu) uzyskała 7,4 mln zł obrotów, 0,3 mln zł straty operacyjnej i prawie 1 mln zł zysku netto.

Cynkownie górą

Grupa FAM-u zwiększyła obroty o 13 proc., do 56,8 mln zł. Zysk operacyjny wzrósł za to ponadtrzykrotnie, do rekordowej kwoty 6,3 mln zł. Rentowność operacyjna wyniosła 11,2 proc., wobec 3,7 proc. w I kwartale ubiegłego roku. Skonsolidowany zysk netto przypisany udziałowcom FAM-u wzrósł o 125 proc., do 3,2 mln zł.

Tak znaczna poprawa rezultatów to efekt rozbudowy najbardziej rentownego segmentu cynkowniczego. Spółka zależna FAM Cynkowanie Ogniowe w listopadzie 2007 roku uruchomiła nowy zakład w Rawie Mazowieckiej, przejęła również cynkownię w Obornikach. Udział segmentu cynkowniczego w obrotach grupy wyniósł 35 proc., wobec niecałych 13 proc. rok wcześniej. Rentowność tego biznesu wynosi 20-27 proc. Potencjał rozwoju cynkowni jest jeszcze duży: zakład w Rawie w I kwartale wykorzystywał średnio 39 proc. swoich mocy (docelowo FAM CO zadebiutuje na parkiecie).

Podczas NWZA spółki FAM, które odbędzie się 27 maja, pod głosowanie poddana zostanie uchwała o skupie maksymalnie 10 proc. akcji własnych w celu ich umorzenia.

Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”