Wybory prezydenckie w USA będą miały przełożenie na sytuację w branży motoryzacyjnej. Według analiz S&P Global, przynajmniej do czasu ogłoszenia ostatecznych wyników, ten kluczowy dla amerykańskiej gospodarki sektor ogarnie niepewność i brak strategicznych decyzji. Producenci samochodów będą je najprawdopodobniej opóźniać do czasu, aż będą mieć jasność co do priorytetów nowej administracji oraz składu Kongresu. Dopiero wtedy zaczną planować nowe produkty oraz inwestycje.

Nie zmieni się polityka wobec ekspansji przemysłu motoryzacyjnego Chin. Tak demokraci, jak i republikanie cały czas wyrażają obawy dotyczące konkurencyjnego zagrożenia ze strony chińskich producentów samochodów, a także chińskiej technologii, zwłaszcza w przemyśle bateryjnym, oferującej tańsze produkty. To pozwoli utrzymać zarówno cła mające chronić przed nimi amerykański rynek, jak również inne środki hamujące import z Chin. Dużą niewiadomą pozostają zwolnienia regulacyjne Kalifornii i jej dalszych możliwości ustalania własnych norm emisji gazów cieplarnianych. To obecnie kwestia sporna dzieląca obie opcje polityczne, a jej przyszłość może zależeć od nowego prezydenta. Według oceny S&P Global administracja republikańska może dążyć do wyeliminowania tego zwolnienia, wpływając na przepisy dotyczące emisji na szczeblu krajowym. Niezależnie od tego, która partia wygra Biały Dom, oczekuje się podzielonego Kongresu. To z kolei może skutkować impasem legislacyjnym i utrudnić znaczące zmiany w kluczowych przepisach, takich jak ustawa o redukcji inflacji, wpływając na finansowanie zachęt dla pojazdów elektrycznych i innego wsparcia sektora motoryzacyjnego.

S&P Global zakłada, że jeśli Partia Republikańska wygra Biały Dom, a Izba Reprezentantów i Senat będą podzielone, to zostanie podjęta decyzja o zamrożeniu przepisów dotyczących emisji obejmujących lata 2028–2032. – Nasza prognoza takiego scenariusza zakłada, że udział w rynku pojazdów elektrycznych sięgnie 29 proc. do 2030 r. Zmiana przepisów dotyczących emisji zmniejszy nacisk na elektryfikację, a doprowadzi do wzrostu produkcji aut spalinowych i hybrydowych.