Wall Street ławą w górę

Wczoraj rynek żył środowym posiedzeniem Fedu i rósł apetyt na cięcie stóp procentowych o 50 punktów bazowych. Pieniądze przepływały do sektorów bardziej wrażliwych na kondycję gospodarczą.

Publikacja: 17.09.2024 08:45

Wall Street ławą w górę

Foto: AFP

Traderzy na Wall Street w poniedziałek , kontynuowali rotację, czyli odwrót od spółek technologicznych o największej kapitalizacji , które do niedawna napędzały hossę na giełdach.

Rynek żył środowym posiedzeniem Fedu i rósł apetyt na cięcie stóp procentowych o 50 punktów bazowych.

Pieniądze przepływały do sektorów bardziej wrażliwych na kondycję gospodarczą.

Chociaż indeks S&P 500 wzrósł jedynie nieznacznie, większość  akcji zanotowała wzrosty.

Wersja tego wskaźnika w której wszystkie spółki mają taką samą wagę jak np. Microsoft Corp. osiągnęła rekordowy poziom, co wskazywało na rosnącą nadzieję, że hossa rozprzestrzeni się na inne sektory.

- Pozostajemy pozytywnie nastawieni do akcji – deklarował John Stoltzfus z Oppenheimer Asset Management.

- Szeroka rotacja, która rozpoczęła się podczas zeszłorocznej hossy S&P 500, wielokrotnie ograniczała zmienność. Korekty w tym roku, wyglądały głównie jak drobne przycięcia i poprawki dla S&P 500 – powiedział ekspert w rozmowie z agencją Bloomberga.

Stratedzy z Morgan Stanley, Goldman Sachs Group Inc. i JPMorgan Chase & Co. twierdzą, że wielkość obniżki stóp ma mniejsze znaczenie dla akcji niż kondycja amerykańskiej gospodarki.

-Dostaniemy obniżkę stóp w tym tygodniu, o ile nie wydarzy się coś nieprzewidzianego - zapowiadała Callie Cox z Ritholtz Wealth Management.

Niewielki wpływ jednej obniżki

Według niej wpływ jednej obniżki stóp - niezależnie od tego, czy wyniesie 25 czy 50 punktów bazowych – na gospodarkę prawdopodobnie będzie niewielki. - Najbardziej liczy się ścieżka i wielkość cięć w nadchodzących latach - przekonuje.

Podczas poniedziałkowej sesji na Wall Street banki pokonały szeroki rynek gdyż inwestorzy obstawiali, że miękkie lądowanie gospodarki zniweluje presję na marże.

Liderem spadków wśród Big Tech był Apple, gdyż jeden z czołowych analityków ostrzegł, że popyt na iPhone’a 16 Pro był niższy niż oczekiwano.

Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych spadły o trzy punkty bazowe do poziomu 3,62 proc., dolar osiągnął najniższy poziom od stycznia, złoto zaś błysnęło nowym rekordem.

Giganci w defensywie

Giganci technologiczni, tacy jak Nvidia Corp. i Microsoft Corp., przez ostatnie dwa lata byli liderami wzrostów imponując inwestorom rosnącymi zyskami i ekspozycją na sztuczną inteligencję.

Jednak od szczytu S&P 500 z 16 lipca, tak zwana Magnificent Seven zanotowała spadek o ponad 6 proc.. a inne branże zaczęły zyskiwać na znaczeniu.

- Od momentu, gdy akcje technologiczne (tymczasowo?) osiągnęły szczyt w lipcu, wygranymi były pozostałe '493 akcje' w S&P 500 – ocenia Paul Nolte z Murphy & Sylvest Wealth Management.

- Było wiele ‘fałszywych startów’, kiedy akcje technologiczne wydawały się kończyć, tylko po to, by odzyskać pozycję lidera rynku - wskazuje.

Co sugeruje historia?

Nolte zauważa, że w ciągu ostatnich trzech do sześciu miesięcy różnica między walorami firm technologicznych a przeciętną akcją była tak duża, jak na początku 2000 roku.

- Chociaż historia może się nie powtarzać, to przynajmniej sugeruje ograniczenie ekspozycji na sektor technologiczny na jakiś czas- podsumował.

Tymczasem fundusze hedgingowe wracają do kupowania akcji dużych firm technologicznych, wynika z ostatniego raportu Morgan Stanley.

Z kolei sektory defensywne były wyprzedawane, ponieważ fundusze zmniejszyły swoją ekspozycję na nieruchomości, opiekę zdrowotną i usługi użyteczności publicznej.

Akcje i obligacje wyceniane agresywnie

Według Lisy Shalett z Morgan Stanley Wealth Management, gdy inwestorzy przygotowują się na rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych przez Fed, zarówno akcje, jak i obligacje wydają się być wyceniane agresywnie, ale w różny sposób odzwierciedlają przyszłą ścieżkę.

- Akcje wyceniają ‘nieskazitelne miękkie lądowanie’, napędzane dwucyfrowym wzrostem zysków bez większych zakłóceń na rynku pracy i konsumpcji - podkreśla.

- Jednocześnie obligacje agresywnie idą w górę sugerując recesję i nienadążanie Fedu.

Jeśli obligacje mają rację, akcje mogą być zagrożone przez spadające zyski. Jeśli nie, stopy procentowe mogą wzrosnąć, co stworzy problemy dla wycen.

- Rozważ zainwestowanie w S&P 500 o równej wadze jako lepszej ekspozycji pod względem ryzyka niż wersja ważona kapitalizacją, sugeruje.

Jej zdaniem finanse, przemysł, energia, opieka zdrowotna, akcje związane z infrastrukturą oraz materiały wciąż oferują atrakcyjne możliwości , podobnie jak części sektora technologicznego, takie jak oprogramowanie. Szukaj defensywnych pomysłów wśród REIT-ów mieszkaniowych i usług użyteczności publicznej.

Potencjał akcji ograniczony?

Według strategów Goldman Sachs Group Inc. z grupy Daniela Kostina, potencjał wzrostu wycen akcji jest prawdopodobnie ograniczony na obecnych poziomach, ponieważ perspektywa wzrostu gospodarczego jest ważniejszym czynnikiem niż sama szybkość obniżek stóp procentowych.

Płynność i stan gospodarki zdefiniują reakcję rynku akcji na obniżki stóp, według strategów JPMorgan Chase & Co. Rekomendują oni utrzymanie przeważania w sektorach defensywnych i oczekują, że małe spółki skorzystają na dalszym spadku rentowności obligacji.

Czasem nuda jest dobra

Savita Subramanian, strateżka  z Bank of America Corp., doradza inwestorom unikanie ryzyka.

Inwestowanie w bezpieczne dywidendy jest nudne, ale czasami nuda jest dobra, powiedziała Subramanian w poniedziałkowym wywiadzie dla Bloomberg Television.

Gospodarka światowa
Załamanie liry i giełdy tureckiej po aresztowaniu przywódcy opozycji
Gospodarka światowa
Putin pozwolił spieniężyć część uwięzionych akcji
Gospodarka światowa
Niemcy: poluzowanie hamulca da szansę na powrót gospodarki do wzrostu
Gospodarka światowa
W Europie Środkowo-Wschodniej mniej fuzji i przejęć banków
Gospodarka światowa
BYD ma technologię bardzo szybkiego ładowania samochodów elektrycznych
Gospodarka światowa
Bessent nie boi się korekty giełdowej