S&P 500 wciąż balansuje na granicy bessy

Rozmowy między krajami zaczynają coraz mocniej skręcać w stronę widma wojny handlowej na pełną skalę. Chiny dziś zapowiedziały kolejny pakiet ceł odwetowych na USA, których łączna wartość wynosi obecnie 84%. Ruch ten jest odpowiedzią na amerykańskie cła, których wysokość została podniesiona łącznie do 104%.

Publikacja: 09.04.2025 18:00

Tymoteusz Turski Analityk Rynku Akcji XTB

Tymoteusz Turski Analityk Rynku Akcji XTB

Foto: materiały prasowe

Poza zacieśniającą się “walką” celną między Chinami i USA pojawiła się także pierwsza zapowiedź dotycząca ceł odwetowych ze strony UE. Europa zapowiedziała gotowość do nałożenia 25% ceł handlowych na dobra o wartości ok. 22 mld $. Jednocześnie Komisja Europejska podkreśla, że cła będą wycofane jeżeli negocjacje z USA zakończą się pozytywnym rozwiązaniem wspierającym wymianę handlową. 

Na europejskim rynku akcyjnym nowe doniesienia celne nie wzbudzają optymizmu inwestorów, a wczorajsze wzrosty zostały dziś wymazane mocniejszymi spadkami. Najgorzej poradził sobie wczorajszy zwycięzca, czyli szwajcarski indeks SMI, który stracił dziś -4,3%. Mocne ruchy widać także na francuskim CAC40 (-3,3%) oraz niemieckim DAXie (-2,9%). Wyprzedaż dotknęła również FTSE 100 mimo, że Wielka Brytania jest dotknięta najmniejszymi stawkami celnymi. Stąd należy odczytywać obecne ruchy na rynku, jako kontynuacja wycofywania kapitału z bardziej ryzykownych aktywów wobec wzmożonego ryzyka wojny handlowej. 

Na amerykańskim rynku sytuacja wygląda jeszcze ciekawiej. Indeksy bronią dziś strefy bessy, wciąż utrzymując się powyżej umownej granicy 20% spadku. Jednocześnie kontrakty terminowe przed otwarciem rynku spadły w szczytowym momencie o ok. 3%, z czego ruchy te zostały wymazane po wypowiedziach prezydenta USA. Mocny impuls wzrostowy na indeksach sprawił m.in. post na social mediach Trumpa, w którym prezydent jasno podkreśla, że “teraz jest dobry moment do kupna”. Wahania na akcjach pozostają jednak wzmożone, a wzrosty podobnie jak spadki okazują się bardzo krótkoterminowe. Obecnie indeksy stabilizują się w okolicach ceny zamknięcia z wczorajszej sesji. 

Widzimy dziś wyraźniejsze spadki na akcjach spółek farmaceutycznych. Pfizer spada o 2,4%, Johnson & Johnson traci ok. 2%, Merck spada o 3,3%, a Novo Nordisk spada o ponad 6%. Ruchy te wywołała zapowiedź przez Trumpa wprowadzenia kolejnych ceł, tym razem skierowanych w stronę producentów leków. Prezydent zapowiedział wprowadzenie ceł “bardzo szybko”.

Mocniejsze ruchy wzrostowe utrzymały za to spółki technologiczne, w szczególności wchodzące w skład “Siedmiu Wspaniałych”. Apple zyskuje dziś ok. 4%, Tesla rośnie o 3,3%, a Nvidia o 2%. Warto jednak pamiętać, że spółki technologiczne pozostają szczególnie narażone na zmiany nastawienia inwestorów, co może dodatkowo utrzymać zarówno dynamiczniejsze odbicia, jak i kolejne przeceny. 

Giełda
Złoto przeciwwagą akcji
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Giełda
Optymizm na GPW zaczyna wyparowywać
Giełda
Wzrosty szerokiego rynku. Kłopoty spółek energetycznych
Giełda
Donald Trump robi kolejny krok w tył. Inwestorzy świętują
Giełda
WIG20 w TOP3 europejskich indeksów
Giełda
Poniedziałek na rynku: zryw Dino, zagadka Ghelamco, mocny Mabion i Creotech