Sygnał płynący z euro nie ma jeszcze potwierdzenia na wykresie USD/PLN, ale dolar też ma za sobą ciekawy układ. Zaczyna ukazywać się sekwencja niższych ekstremów, a to jest krok do powrotu PLN na wzrostową ścieżkę do zwyżek. Według geometrii EUR/PLN po przerwaniu wsparcia 4,24 zł otworzył furtkę w kierunku 4,12 zł. Poziom pokrywa się z lutowym dnem z 2018 r. Wówczas WIG20 atakował strefę 2600 pkt. Taki scenariusz ma potwierdzenie na wykresie indeksu blue chips. W ostatnich dniach popyt przełamał listopadowo-grudniowe maksima. Benchmark 20 największych spółek otworzył furtkę na północ. W piątek rozpoczął się test średniej 200-sesyjnej. WIG20 jako ostatni mierzy się z ruchomym oporem. Wcześniej dokonały tego pozostałe indeksy. Nawet kontrakt FW20 ma za sobą byczy sygnał w oparciu o dwusetkę. Dodatkowo na europejskich parkietach zaczęło robić się wiosennie. CAC 40 przebił się przez wrześniowe maksima. Podobny wyczyn ma za sobą indeks małych spółek notowanych na Deutsche Boerse. Przez wiele miesięcy sDAX zawodził, ale sytuacja zaczyna się zmieniać. Na europejskich parkietach rośnie apetyt na ryzyko, a GPW ma sporo do zaoferowania. Bykom z pomocą przyszli walutowi koledzy i wspólnym wysiłkiem WIG20 może powalczyć o 2600 pkt. Wyjście z wielomiesięcznej bazy to zaproszenie do ataku na szczyt. A okienko pogodowe na rynkach zdaje się sprzyjać tym, co nie boją się bardziej ryzykownych wyzwań.