Syndromy paniki na warszawskiej giełdzie. Wracają niepokoje geopolityczne

WIG20 tracił w pierwszej części dnia ponad 2,5 proc. i spogląda już w stronę 2100 pkt

Publikacja: 19.11.2024 10:57

Kolejny ciężki dzień na warszawskiej giełdzie. WIG20 po niecałych dwóch godzinach notowań tracił bow

Kolejny ciężki dzień na warszawskiej giełdzie. WIG20 po niecałych dwóch godzinach notowań tracił bowiem ponad 2 proc.

Foto: Radek Pasterski/Fotorzepa

Kolejny ciężki dzień na warszawskiej giełdzie. Nasz rynek znów doświadcza bardzo mocnych spadków. O ile jeszcze w pierwszych minutach handlu można było mieć nadzieję na jakieś powiewy optymizmu, tak przed godz. 11.00 nastroje były minorowe, a działania inwestorów zaczynają mieć znamiona małej paniki rynkowej. WIG20 po niecałych dwóch godzinach notowań tracił bowiem ponad 2 proc. W dół ciągną go m.in. banki. Po raz kolejny słabo prezentuje się także Allegro. O ile przez ostatni czas walczyliśmy o poziom 2200 pkt, tak obecnie trzeba patrzeć już w stronę 2100 pkt. Obecnie nasz flagowy indeks jest na najniższych poziomach w tym roku. Spadki, chociaż zdecydowanie mniejsze widać także w przypadku średnich i małych spółek. mWIG40 przed godz. 11 spadał 0,5 proc., a sWIG80 0,2 proc.

Kolor czerwony dominuje dzisiaj na większości europejskich rynków. To jednak Warszawa przede wszystkim razi słabością. Niemiecki DAX spada dzisiaj o około 0,8 proc., a francuski CAC40 około 0,9 proc. W przypadku naszego rynku wracają m.in. niepokoje geopolityczne związane z potencjalną eskalacją konfliktu w Europie ze strony Rosji.

Czytaj więcej

Sierpniowy dołek na WIG20 przełamany. Co dalej?

Indeksy w Azji i USA na plusie

O ile Europa boryka się z kolejnymi problemami, tak zdecydowanie lepsze nastroje panowały czy to na rynku amerykańskim czy też na parkietach azjatyckich. S&P 500 zyskał wczoraj prawie 0,4 proc. Nasdaq urósł z kolei 0,6 proc. W Azji Nikkei225 podskoczył 0,5 proc. Shanghai Composite zyskiwał przed zamknięciem notowań około 0,7 proc. 

Nerwowo jest także na rynku walutowym. Wraca silniejszy dolar, a to oznacza problemy złotego. Ten o poranku tracił wobec dolara około 0,8 proc. i para USD/PLN wróciła w okolice 4,10. Euro drożeje o 0,3 proc. do 4,33 zł. Presję widać także na notowania innych walut rynków wschodzących. 

Dzisiaj kalendarz makroekonomiczny nie rozpieszcza inwestorów. Na razie rynki muszą więc walczyć własnymi siłami. Sytuacja nie wygląda obecnie najlepiej i trzeba być przygotowanym na nerwowe ruchy indeksów.

Czytaj więcej

Złoty cierpi przez dekret Putina. Dolar znów króluje
Giełda
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Giełda
Krajowe indeksy coraz bliżej dołka
Giełda
W tym tygodniu wyniki Nvidii
Giełda
GPW: próba odbicia indeksów po przecenie
Giełda
Rynek urealnia spojrzenie na wybory w USA (Komentarz tygodniowy)
Giełda
W poszukiwaniu dna