Byczy koniec tygodnia i perypetie polskiego gamedevu

Wall Street weszło w piątek z kolejnym byczym otwarciem, zawdzięczając kolejną już w tym tygodniu falę optymizmu obiecującym danym makroekonomicznym. Największe wzorsty odnotowuje małospółkowy Russell 2000 (+1.45%), zaraz po nim Dow Jones (+1%), S&P500 na delikatnym plusie (+0.1%). Na czerwono spędza sesję z kolei Nasdaq, ze stratą rzędu 0.25%.

Publikacja: 27.09.2024 17:53

Byczy koniec tygodnia i perypetie polskiego gamedevu

Foto: AdobeStock

Preferowany przez Fed wskaźnik inflacji (PCE) wypadł poniżej oczekiwań miesiąc do miesiąca (0.1% vs oczekiwane 0.2%) oraz zgodnie z prognozami w ujęciu rok do roku (2.7%). Stabilizacja poziomu cen umożliwia Rezerwie Federalnej większe oddanie się kwestii zatrudnienia, niemniej obiecujący obraz amerykańskiej gospodarki wcale nie hamuje rosnących oczekiwań rynku na kolejną obniżkę stóp o 50 pb.

Optymizmu nie brakuje również na Starym Kontynencie. Europejskie indeksy zamykają tydzień z kolejną serią wzrostów: na zielono niemiecki DAX (+0.96%), francuski CAC40 (+0.55%), brytyjski FTSE 100 (+0.5%) czy włoski FTSE MIB (+0.5%).

Siły w Europie nabiera m.in. sektor farmaceutyczny, odrabiający straty z zeszłego tygodnia. Wzrosty notuje m.in. Sanofi (SAN.FR: +1.3%), który otrzymał zgodę amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) na dopuszczenie preparatu Dupixent do stosowania w terapii przewlekłej chorobie płuc (BPCO). Środek przeszedł dwukrotnie III fazę badań klinicznych, które wykazały, iż Dupixent zarówno hamuje rozwój choroby, jak i wpływa na polepszenie się stanu pacjentów.

GPW nie odstaje reszty rynków i również zamyka sesję w byczym stylu. WIG20 notuje wzrost o 0.66%, przewodzony walorami JSW (JSW.PL: +4.9%). Rodzinne konflikty Cyfrowego Polsatu dość szybko wypaliły paliwo negatywnych emocji - akcje spółki zyskały dzisiaj 0.8%, niemniej do wymazania wczorajszej wyprzedaży pozostało jeszcze pół złotego. Pepco (PCO.PL: +3.4%) rośnie piąty dzień z rzędu, podtrzymywane świeżym raportem z wyników operacyjnych, z którego dowiadujemy się, że polski retailer spodziewa się zamknąć rok z EBITDA większym o 20% r/r. Momentum nie traci również pokrewne LPP (LPP.PL: +1%) po publikacji solidnych wyników za I półrocze 2024. Korektę natomiast obserwujemy na walorach CCC (CCC.PL: -1.9%), które w środę “rozbiło bank” wzrostem o ok. 12%.

Czytaj więcej

Przemysław Marszał, prezes 11 bit studios: „Frostpunk 2” będzie longsellerem

Piątek obfitował również w ciąg dalszy perypetii polskiego gamedevu. Opublikowane przez CI Games (CIG.PL: +2.95%) oraz Movie Games (MOV.PL: -1.65%) wyniki za II kw 2024 okazały się dla obu spółek najlepsze od lat. Wzrosty na akcjach CI Games są prawdopodobnie napędzane przez zapowiedź line up'u dużych tytułów na lata 2026-2029, które pomogą twórcy gier zabezpieczyć strumień dochodów i zwiększony udziały na rynku. Odżywa również czarny koń tygodnia, czyli 11 bit studios (11B.PL). Akcje spółki po chwilowej konsolidacji na poziomie 300 zł zaczynają odbijać, zamykając piątkową sesję o ok. 3% wyżej względem wczorajszego zamknięcia. Dobrą passą cieszy się również CD Projekt (CDR.PL: 1.4%), który cały tydzień opierał się marazmowi spadków sektora.

Aleksander Jabłoński

Analityk Rynków Finansowych XTB

Giełda
Tydzień na GPW zaliczony na piątkę
Giełda
Powrót chińskiego smoka?
Giełda
Spadkowy początek dnia na GPW. Niedźwiedzie znów o sobie przypominają
Giełda
Mocna sesja ze słabą końcówką
Giełda
WIG20 szuka zakończenia letniej korekty
Giełda
Temat popytu na sztuczną inteligencję znów powraca