Najlepszy tydzień na Wall Street w tym roku. Niedźwiedzie w popłochu

Mniej jastrzębie nastawienie Jerome’a Powella, szefa Fedu, wespół z innymi katalizatorami wywołało entuzjazm na Wall Street. W górę zgodnie ruszyły ceny obligacji i akcji.

Inwestorów do zakupów zachęciły też takie czynniki, jak plan pożyczkowy resortu skarbu USA oraz słabe dane z rynku pracy głębio interpretowane przez graczy z Wall Street.

Z powodu niedźwiedziego nastawienia wielu inwestorów i ich defensywnego pozycjonowania w ostatnich miesiącach poprzeczka dla ewentualnego odbicia została obniżona, a teraz fundusze hedgingowe i inne niedźwiedzie zostały zmuszone do pokrywania krótkich pozycji.

– Konsensus przesunął się w stronę miękkiego lądowania, wszędzie widać oznaki pokrywania krótkich pozycji – komentował Luke Hickmore, dyrektor inwestycyjny w Abrdn Investment Management.

Indeksy Standard&Por’s500 i Nasdaq zanotowały najlepszy tydzień w tym roku rosnąc po około 6 proc. Jednocześnie rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych obniżyła się o ponad 25 punktów bazowych, co okazało się największym takim tygodniowym ruchem od marca.

Największy na świecie fundusz ETF obligacji skarbowych zyskał 4 proc. dzięki jednoczesnemu wzrostowi cen papierów o ratingu inwestycyjnym i spekulacyjnym. Łącznie był to najsilniejszy ruch w górę od 17 miesięcy, wskazują dane agencji Bloomberg.

Wynikiem błysnął też ARK Innovation ETF, flagowy fundusz celebrytki z Wall Street Cathie Wood, który w tygodniu zyskał prawie 19 proc. dzięki zwyżce kursów firm technologicznych.

Scott Rubner, strateg banku Goldman Sachs twierdzi, że rajd bazujący na pokrywaniu krótkich pozycji jest we wczesnej fazie. Szacuje on, że popyt funduszy hedgingowych na obligacje może sięgnąć nawet 465 miliardów dolarów.

- Departament Skarbu i Fed zareagowali na oczekiwania rynku, a teraz rynek im odpowiada - podsumowała Priya Misra, zarządzająca portfelem w JP Morgan Asset Management. Podkreśliła, że dane opublikowane w mijającym tygodniu wspierają spokojne stanowisko Fedu.

Jej zdaniem rynki ryzykownych aktywów stałyby się nerwowe, gdyby recesja była tuż za progiem, ale teraz takiego niebezpieczeństwa nie ma.