WIG20 otworzył się w środę na minusie, a tuż po godz. 10 osiągnął dzienne minimum na poziomie 1818 pkt. Wówczas inwestorzy wzięli się do odrabiania strat, ale popyt nie był na tyle mocny, aby wyrwać indeks znacząco wyżej linii wtorkowego zamknięcia. WIG20 oscylował blisko linii czwartkowego zamknięcia, ale niedługo po starcie handlu na Wall Street nastroje się pogorszyły i przecena przyspieszyła. Indeksy na Wall Street początkowo rosły, ale już po godzinie S&P 500 spadał o blisko 0,5 proc. Na czerwono zaczęły również świecić główne benchmarki z Europy, które wcześniej zyskiwały. Ostatecznie WIG20 zamknął się na poziomie 1822 pkt, co oznacza spadek o 1,1 proc.
Wzrostową serię zakończyło Allegro. Notowania giganta e-commerce rosły przez pięć sesji z rzędu, jednak w środę spółka była najsłabszym ogniwem w gronie największych spółek i staniała o 5,6 proc. Allegro poinformowało, że przedłużyło o rok, czyli do końca września 2023 r., termin spłaty 1 mld zł kredytu pomostowego na sfinansowanie nabycia Mall Group i WE|DO CZ. Po ponad 2 proc. spadły notowania KGHM, JSW i Orlenu.
Indeks średnich spółek w drugiej połowie sesji utrzymywał się nad kreską, ale nie zdołał utrzymać tego wyniku do końca handlu i spadł o 0,3 proc.
Z kolei SWIG80 zdołał przeciwstawić się podaży i zyskał 0,6 proc. Istotny wpływ na to miał Torpol. Zarząd spółki rekomenduje wypłatę 3 zł dywidendy na akcję, co przy wtorkowym kursie dawało stopę ponad 17 proc. W środę Torpol podrożał o 13,6 proc.