Spadkowy początek tygodnia na GPW

Możliwa kontynuacja przeceny na rynku akcji. Poniedziałkowe kalendarium makroekonomiczne jest prawie puste

Piątkowa sesja w USA przyniosła spadek Dow Jones i Nasdaq Composite o około 1,6 procent, a S&P500 stracił 1,5 procent. Po dobrym początku handlu to sprzedający przejęli inicjatywę, a indeksy traciły powoli aż do zamknięcia.

Dzisiejsze poranne zamknięcie rynków azjatyckich wypadło na czerwono. Japoński Nikkei 225 stracił 1 procent, Hang Seng oddał 1,5 procent, a Shanghai B-Shares zniżkował o 1,8 procent. Kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy od spadku sięgającego około 0,3 procent.

Wyniki zaprezentowało dzisiaj GT

C. Strata netto grupy wyniosła w II kwartale 185,4 mln zł wobec 4,7 mln zł zysku w II kwartale 2010 roku, a przychody skonsolidowane spadły do 161,8 mln zł z 163,5 mln zł. W I półroczu grupa GTC miała 151,4 mln zł straty netto, podczas gdy w I półroczu 2010 jej zysk wyniósł 11,4 mln zł. Przychody w I półroczu spadły do 298,9 mln zł z 311,7 mln zł w analogicznym okresie zeszłego roku. Kurs GTC zniżkował na otwarciu notowań o 4,64 procent.

Poniedziałkowe kalendarium makroekonomiczne jest bardzo ubogie. O godzinie 14:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje koniunkturę w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach w sierpniu. Natomiast o godzinie 14:30 inwestorzy poznają indeks aktywności Chicago FED za lipiec.

Przeglądając publikacje gospodarcze nadchodzącego tygodnia należy zwrócić uwagę na indeks PMI i wskaźnik ZEW Niemiec, które poznamy we wtorek oraz indeks IFO w Niemczech i zamówienia w przemyśle eurolandu publikowane w środę. Czwartek w centrum uwagi znają się wyniki finansowe Lotosu i PZU. Z kolei piątek przyniesie odczyt PKB USA oraz wystąpienie szefa FED Bena Bernanke.

Kontrakty terminowe na WIG20 otworzyły się 18 punktów poniżej piątkowego zamknięcia, a przed godziną 9:00 powiększyły spadek do 1,2 procent. Indeks blue chipów wystartował 0,3 procent poniżej zera, a mWIG40 na plusie 0,1 sięgającym 0,1 procent.

Złoty na początku poniedziałkowej sesji osłabił się symbolicznie do euro do poziomu 4,1889 oraz wobec franka szwajcarskiego do pułapu 3,7141.