W najbliższych miesiącach zapadnie decyzja w sprawie losów segmentu dystrybucyjnego grupy Bomi. - Proces poszukiwania inwestora dla Rabatu jest w toku, jednak na razie żadne decyzje nie zostały podjęte – powiedział „Parkietowi" Witold Jesionowski, prezes Bomi.
Zaznaczył, że Bomi nie zamierza sprzedawać Rabatu za wszelką cenę. - Rabat sprzedamy wyłącznie w przypadku uzyskania satysfakcjonującej oferty, zarówno z punktu widzenia Bomi, jak i strategii dalszego rozwoju grupy Rabat Service – powiedział prezes.
Jeśli spółka nie dostanie satysfakcjonującej oferty, wówczas jest prawdopodobne, że Rabat zostanie upubliczniony i wprowadzony na NewConnect. Wprawdzie, z racji swoich rozmiarów, spółka mogłaby wejść od razu na GPW, jednak debiut na rynku alternatywnym byłby znacznie szybszym i mniej skomplikowanym rozwiązaniem.