Byki w końcu wygrają?

Technologiczny Nasdaq znalazł się w obszarze korekty. Z kolei obniżka stóp w Chinach pomogła spółkom z sektora nieruchomości. W Warszawie handel rozpoczyna się na zielono.

Ostatnie pięć sesji dla WIG20 można uznać za niezbyt udane. Jednak na początku czwartkowego handlu indeks największych spółek rośnie ponad 0,5 proc., do 2329 pkt. Na szczycie tabeli znajduje się KGHM, którego akcje drożeją o 2,4 proc. Na celowniku kupujących jest także Allegro (+1,7 proc.), czy Tauron (+1,5 proc.). Z kolei na minusie dzień zaczyna m.in. CCC, Lotos czy PKN Orlen.

Indeks średnich spółek rośnie o 0,2 proc., a sWIG80 spada o 0,2 proc.

Na amerykańskiej giełdzie drugi dzień z rzędu dominowały niedźwiedzie. S&P 500 spadł o blisko 1 proc., a Nasdaq o ponad 1,1 proc. W przypadku indeksu technologicznych spółek przecena od historycznego szczytu wynosi już 10,7 proc. Spadek notowań o więcej niż 10 proc., uważany jest według książkowej teorii za korektę.

W centrum uwagi inwestorów z Wall Street są wyniki spółek za IV kwartał. Wczoraj przed sesją kolejne banki opublikowały raporty. Morgan Stanley i Bank of America odnotowały wzrost zysków i ich notowania rosły w pierwszej fazie sesji, jednak później byki nieco odpuściły. Na wyraźnym minusie dzień zakończyły walory US Bancorp, którego zyski były poniżej prognoz analityków.

Pozytywnie zaskoczył natomiast Procter & Gamble, który w okresie październik – grudzień wypracował 4,24 mld USD zysku, o 9 proc. więcej niż przed rokiem. Spółka podniosła również prognozy finansowe na ten rok. Akcje P&G zdrożały o 3,4 proc.

W czwartek chiński bank centralny obniżył swoje referencyjne stopy procentowe w związku z obawami o spowolnienie gospodarcze w drugiej co do wielkości gospodarce świata.

Ludowy Bank Chin obniżył o 0,1 pkt proc. oprocentowanie kredytów jednorocznych z 3,8 proc. do 3,7 proc. Z kolei pięcioletnia stopa procentowa kredytu została obniżona o 0,05 pkt proc., z 4,65 proc. do 4,6 proc. - była to pierwsza obniżka oprocentowania pięcioletniego kredytu od kwietnia 2020 r. - Kredyty hipoteczne będą teraz nieco tańsze, co powinno wzmocnić popyt na mieszkania. Ludowy Bank Chin już zmusił banki do zwiększenia wolumenu udzielanych kredytów hipotecznych – powiedziała Sheana Yue, ekonomistka ds. Chin w Capital Economics.

Notowania Hang Seng rosły dziś o ponad 3,3 proc., a zwyżkom przewodził sektor nieruchomości. Z kolei Shanghai Composite spadał o 0,1 proc.