Rynek IPO w uśpieniu. Obudzi się jesienią?

Hossa na giełdach wkroczyła już w dojrzałą fazę. Mimo to aktywność na rynku pierwszych ofert publicznych może się dopiero rozkręcić i efekty zobaczymy w 2025 r. – uważają eksperci. Pierwsi ciekawi debiutanci mogą się pojawić już po wakacjach.

Publikacja: 27.06.2024 06:00

Rynek IPO w uśpieniu. Obudzi się jesienią?

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W środę na rynku głównym GPW zadebiutowało Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości, spółka matka grupy kapitałowej PTWP, działającej od 1995 r., a od 2013 r. notowanej na NewConnect. Przeniesienie notowań odbyło się bez emisji akcji. W czasie obecności spółki na NC kurs wzrósł o ponad 270 proc. W pierwszym dniu na rynku głównym też dominował popyt.

Czekając na Żabkę

PTWP jest piątym tegorocznym debiutantem. Czterech pozostałych też pochodzi z NewConnect. Choć postępowania prospektowe potencjalnych debiutantów w KNF nadal mają status „zawieszone”, to coraz głośniej mówi się o nadchodzącym ożywieniu na rynku IPO. Dużo emocji budzi potencjalna oferta publiczna Żabki. Według nieoficjalnych źródeł, na które powołuje się Bloomberg, fundusz CVC Capital Partners planuje we wrześniu wprowadzić Żabkę na warszawski parkiet. Kapitalizacja firmy może wynieść od 7,5 do 8 mld USD, czyli 30–32 mld zł. Z kolei wartość samej oferty miałaby sięgnąć od 4 do 6 mld zł. Gdyby rzeczywiście tak się stało, byłoby to największe IPO od czasów debiutu Allegro w 2020 r.

Branża handlowa jest już stosunkowo dobrze reprezentowana na warszawskiej giełdzie. Znajdziemy tu zarówno detalistów (np. Dino), jak i hurtowników (Eurocash) czy firmy zajmujące się handlem online (wspomniane już Allegro). Tymczasem oprócz Żabki do tego grona dołączyć może też wkrótce Studenac, spółka z portfela funduszu Enterprise Investors, największa pod względem liczby placówek sieć sklepów spożywczych w Chorwacji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że do debiutu na giełdach w Warszawie i Zagrzebiu miałoby dojść jeszcze w tym roku. Studenac dynamicznie się rozwija. Właśnie poinformował o planowanym przejęciu 36 sklepów Decentia.

Potencjalne IPO Studenaca budzi duże zainteresowanie, bo kiedy ostatnio fundusz EI wprowadził na giełdę swoją spółkę portfelową, dała ona inwestorom solidnie zarobić. Chodzi o wspomniane już Dino, które weszło na parkiet w 2017 r. Jego kurs porusza się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Od czasu debiutu wzrósł o 1145 proc.

Czytaj więcej

Żabka wybiera się na giełdę. Co o tym sądzą analitycy?

Debiuty pod koniec hossy

Na świecie od ponad dwóch lat widać zastój na rynku IPO. W Europie pewną nadzieję przyniósł I kwartał 2024 r., w którym wartość i liczba IPO wzrosły względem analogicznego okresu 2023 r. Inwestorzy są mocno spragnieni IPO, o czym świadczy m.in. fakt, że priorytetem dla nich przestała być zyskowność potencjalnych debiutantów, a znaczenie zyskały zdolność do wzrostu i zwiększania przychodów – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez Blueshirt Group, która doradza spółkom przy wejściu na giełdę.

Podczas poprzednich okresów hossy rysował się jasny scenariusz, według którego dobra koniunktura na rynku wtórnym zwiastowała ożywienie na pierwotnym. Teraz tego zjawiska nie widać, mimo iż WIG bije rekordy. Coraz częściej mówi się o nieuchronnej korekcie spadkowej lub wręcz o końcu hossy.

– Uważa się, że duże debiuty, lub ich wysyp, często zwiastują nadejście końca hossy (przykładem może być rekordowa liczba IPO na światowych rynkach w 2021 r., a następnie bessa w 2022 r.). W przypadku GPW warto jednak wziąć pod uwagę ostatnie lata posuchy na rynku IPO – mówi Dominik Osowski, analityk BM BNP Paribas Bank Polska. Dodaje, że z tego względu udana oferta Żabki mogłaby dopiero otworzyć „okno” debiutów i zachęcić inne spółki, które do tej pory czekały na odpowiedni moment. – W związku z tym aktywność na rynku pierwszych ofert publicznych może się dopiero rozkręcić i efekty zobaczymy w 2025 r. – uważa.

Rzut oka na PTWP

Środowy debiutant rozwija działalność w segmencie wydawniczym, organizacji wydarzeń oraz zarządzaniu obiektami – Spodkiem i Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Portfel grupy tworzy 18 portali. W najbliższych latach PTWP stawia na rozwój segmentu online i planuje uruchomienie kolejnych specjalistycznych portali internetowych. Podtrzymuje plany związane z akwizycjami, zarówno w segmencie wydawniczym, jak i organizacji wydarzeń. Trwają negocjacje z kilkunastoma podmiotami.

Wycena PTWP przy obecnym kursie giełdowym wynosi niespełna 80 mln zł.

Firmy
Polsat i PAK inwestują
Materiał Promocyjny
Jak spowolnić rosnącą przepaść cyfrową i przyspieszyć gospodarkę?
Firmy
Nie tylko Obajtek. Przyspieszają rozliczenia zarządów spółek Skarbu Państwa z czasu rządów PiS
Firmy
Rynek audytu w przełomowym momencie. Jaka jest sytuacja i trendy?
Firmy
PTWP dzień po debiucie: kurs ostro w górę
Firmy
Grupa Kęty z szansami na dalsze zwyżki notowań
Firmy
Jacek Pryczek, Goodyear Polska: Jest szansa na wzrostowy trend na rynku opon