Na zagranicznych giełdach indeksy poruszają się w długoterminowych trendach wzrostowych. Podobnie jak WIG, który od jesieni 2022 r. zyskał 85 proc. i systematycznie ustanawia nowe rekordy. Sprawdziliśmy, jak podczas tej dobrej passy rynkowej radzą sobie giełdowi krezusi.
Tomasz Biernacki z Dino nie ma rywala
Ponad 51 mld zł warte są portfele giełdowe dziesięciu największych krajowych inwestorów indywidualnych – wynika z szacunków „Parkietu”. Dla porównania: przed wybuchem pandemii, na początku 2020 r., ta kwota wynosiła 35 mld zł. Urosła o niemal połowę. Niemal tyle samo co WIG w tym okresie. Obecnie krajowych inwestorów indywidualnych, których portfele (również pośrednio) przekraczają wartość 1 mld zł, mamy 14 na GPW.
Prym niezmiennie wiedzie Tomasz Biernacki z Dino, który kilka lat temu przegonił Zygmunta Solorza. Wprawdzie w ostatnich miesiącach Dino dostało zadyszki, ale pozycja Biernackiego jest niezagrożona. Jego portfel jest wart prawie 20 mld zł. Dwie trzecie więcej niż kapitalizacja wszystkich spółek z NewConnect.
Czytaj więcej
Trwająca hossa winduje majątki najbogatszych. Na warszawskiej giełdzie mamy teraz kilkunastu miliarderów, na czele z Tomaszem Biernackim. Biorąc pod uwagę wszystkie podmioty, zdecydowanym liderem pod względem wartości aktywów jest Skarb Państwa. Czy kontrolowane przez niego firmy mają potencjał do zwyżki?