Notowana na giełdach w Londynie i Warszawie spółka nabyła razem z węgierskim bankiem komercyjnym MKB Bank (poprzez podmiot współkontrolowany po 50 proc.) kolejne 27 proc. udziałów w tym przedsięwzięciu za 21,4 mln euro. Plaza i MKB Bank dysponują teraz łącznie 87 proc. udziałów.

Ran Shtarkman, prezes dewelopera, podkreśla, że jego sytuacja finansowa jest dobra i wykorzystał on nadarzającą się okazję do zwiększenia udziału w tym unikalnym w skali europejskiej projekcie (obejmie m.in. duże kasyno, utrzymane w amerykańskim stylu, około 3 tys. pokoi hotelowych, centrum konferencyjne, salę operową, teatr na 3,5 tys. miejsc, przystań dla jachtów i powierzchnie handlowe).

Plaza angażuje jednak coraz większe sumy w przedsięwzięcie, które na razie pozostaje wciąż głównie na papierze (obecnie trwa projektowanie oraz prowadzone są prace ziemne). Tymczasem budowa kompleksu miała ruszyć już w III kwartale 2008 r. i zakończyć się w 2012 r.

Podawany teraz termin ukończenia sięga natomiast 2014 r. (w 2012 r. mają być gotowe pierwsze fazy przedsięwzięcia). Przedstawiciele Plazy, pytani przez „Parkiet” o przyczyny poślizgu, wskazują m.in., że kompleks powstaje na terenach, gdzie, jak się okazało, kiedyś stał starożytny zamek rzymski. Konieczne prace archeologiczne sprawią więc, że budowa prawdopodobnie ruszy dopiero w 2010 r.