Libet: Inwestycje zapewniają wysoki popyt na kostkę

Zarząd Libetu, grupy, która jest jednym z największych producentów kostki brukowej w Polsce, ocenia, że sytuacja w branży jest dziś dobra.

Publikacja: 10.11.2018 05:02

Jak podaje Ireneusz Gronostaj, członek zarządu Libetu, grupa skupia się teraz na jak największej pop

Jak podaje Ireneusz Gronostaj, członek zarządu Libetu, grupa skupia się teraz na jak największej poprawie marż.

Foto: Archiwum

– Obserwujemy wzrost inwestycji, zarówno tych dużych, infrastrukturalnych, jak i deweloperskich oraz prywatnych, co przekłada się na wysoki popyt na produkty w różnych segmentach – mówi Ireneusz Gronostaj, członek zarządu Libetu. Jego zdaniem kluczową przeszkodą, która uniemożliwia branży notowanie rekordów sprzedaży, jest problem z dostępem do siły roboczej.

Gronostaj dodaje, że dobra koniunktura w budownictwie bezpośrednio przekłada się na wysoki popyt na produkty grupy. W związku z ograniczonym dostępem do pracowników firma postawiła w ostatnich kwartałach jeszcze bardziej na produkcję i sprzedaż wyrobów wysokomarżowych. Z kolei w ostatnich miesiącach odnotowuje wzmożone zainteresowanie usługami dodatkowymi, zwłaszcza indywidualnymi projektami aranżacji kostki brukowej.

– Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, oceniamy ten rok dość pozytywnie. Swoją uwagę skupiliśmy na wzroście marż i dostrzegamy wyraźne odbicie w tym zakresie – twierdzi Gronostaj. Dobrze zapowiada się również końcówka roku. Według zarządu sytuacja makroekonomiczna jest optymistyczna, a sytuacja w całej gospodarce, jak i w samym budownictwie, pozwala pozytywnie oceniać najbliższe miesiące.

IV kwartał to już tradycyjnie okres, kiedy firma spodziewa się głównie zamówień z obszaru dużych inwestycji infrastrukturalnych, co powinno mieć pozytywny wpływ na poziom jej przychodów.

Z ostatnich danych wynika, że w I półroczu Libet zanotował 80,1 mln zł skonsolidowanych przychodów, co oznaczało ich spadek o 38 proc. Słabsza sprzedaż była m.in. rezultatem utrzymywania się dość długo niskich temperatur i tym samym późnego rozpoczęcia różnego rodzaju prac budowlanych. Mimo to grupa wypracowała 0,3 mln zł czystego zarobku wobec 7,8 mln zł straty netto poniesionej rok wcześniej. Jaki był III kwartał, rynek zapewne dowie się dopiero 29 listopada, gdy zostanie opublikowany raport okresowy. Spółka na razie nie planuje żadnych istotnych inwestycji. – IV kwartał typowo jest okresem, w którym opracowujemy produkty na kolejny rok oraz optymalizujemy obecną ofertę – informuje członek zarządu Libetu.

W piątek inwestorzy handlowali akcjami Libetu po cenach zbliżonych do kursu z zamknięcia czwartkowej sesji, czyli po 1,29 zł. Jest on znacznie niższy niż notowany jeszcze na początku roku – wówczas przekraczał nawet 1,9 zł. Z drugiej strony należy zauważyć, że płynność obrotu walorami spółki na warszawskiej giełdzie jest dość mała.

Notowania akcji na stronie:

www.parkiet.com/spolka/libet

Firmy
Egipt postawił na Feerum. Kurs wystrzelił
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Zarząd Toi widzi podstawy do ostrożnego optymizmu
Firmy
Woda i ścieki wymagają większej uwagi
Firmy
Korekta zamiast hossy. Te spółki popadły w niełaskę
Firmy
Inwestorzy nie są zadowoleni z ubiegłorocznych wyników Mo-Bruku
Firmy
Grupa Kęty chce umocnić swoją pozycję poza Polską