Grupa stawia na rozbudowę zdolności magazynowych i przeładunkowych terminali paliwowych i na rozszerzenie gamy oferowanych przez nie produktów i usług. Dzięki temu mają wypracowywać jeszcze lepsze wyniki niż dotychczas.
Wyzwania związane z rozbudową oferty paliwowej i pozapaliwowej, rosnącą cyfryzacją, zmianami gospodarczymi i geopolitycznymi oraz transformacją energetyczną mają coraz większy wpływ na dalszy rozwój branży.
W ostatnich kwartałach branża musiała radzić sobie z licznymi wyzwaniami i podobnie może być w kolejnych okresach. Wszyscy zdają się jednak wierzyć, że najgorsze już za nimi. W efekcie chcą rozwijać obecną działalność, a nawet inwestować w nową.
Konflikty zbrojne i rywalizacja między Chinami a Zachodem coraz mocniej wpływają na działalność spółek. O tym, że czynniki zewnętrzne mogą zdecydować również o osiąganych wynikach, mówią m.in. Orlen, Unimot, Anwim i Ekopol.
Z przeglądu najnowszych rekomendacji biur maklerskich wynika, że na warszawskiej giełdzie nie brakuje atrakcyjnie wycenianych małych spółek z potencjałem do wzrostu notowań. Na które z nich warto zwrócić uwagę?
Giełdowe spółki handlujące i zużywające błękitne paliwo na własne potrzeby nie obawiają się problemów z zaopatrzeniem w surowiec. Bardziej martwi je to, że jest drogi. Co gorsza, nie za bardzo widać przesłanki do szybkich spadków cen.
Bez odpowiednich regulacji, zniesienia barier administracyjnych, funduszy na nowe projekty, inwestycji w infrastrukturę i edukacji trudno oczekiwać boomu, a nawet rozpoczęcia budowy już zaplanowanych instalacji.
W ostatnich dwóch latach krajowa sieć się podwoiła. Ładowarek mamy już ponad 10,5 tys. Mimo to nadal nam daleko do wielu krajów UE, nawet tych mniejszych. Rok 2025 powinien przynieść dalszy rozwój, w czym udział będą miały giełdowe spółki.