Europa dąży do neutralności klimatycznej. Geopolityczne zawirowania nie zmieniają tego celu. Fot. Sambulov Yevgeniy/shutterstock
Szacunek do środowiska naturalnego i społeczeństwa oraz troska o ład korporacyjny już na stałe wpisały się w strategie biznesowe przedsiębiorstw. Przynajmniej w teorii, bo z praktyką bywa różnie. Weryfikacją podejścia do kwestii ESG (od ang. environment, social, governance) jest trwająca już od ponad dwóch lat pandemia oraz tocząca się od 24 lutego 2022 r. wojna w Ukrainie.
Covid zmienił świat
Z pandemicznymi wyzwaniami biznes radzi sobie całkiem dobrze. W najgorętszym okresie, kiedy liczba zachorowań rosła, firmy zezwalały pracownikom na pracę hybrydową i zdalną, angażowały się w pomoc dla szpitali i zmieniały modele biznesowe, aby móc wypracowywać jak najlepsze wyniki operacyjne bez narażania pracowników, kontrahentów i klientów na ryzyko zakażenia. Mocno rozwinął się kanał online. Wprawdzie po wcześniejszym gwałtownym przyspieszeniu tempo tego rozwoju jest już mniejsze, ale nadal ma pozostać dodatnie.
Pandemia spowodowała mocne ograniczenie podróży – prywatnych i służbowych. Okazało się, że bez problemu gros spotkań i rozmów biznesowych można odbyć w formie online, co ma szereg plusów, m.in. oszczędność czasu, pieniędzy i niższą emisję CO2. W ujęciu globalnym to duże oszczędności mające wymierny, pozytywny wpływ na środowisko.