Spółka zdefiniowała w strategii 5 kluczowych kierunków rozwoju. Są to transformacja aktywów węglowych, rozwój mocy OZE oraz magazynowania energii i rozwój i zapewnienie bezpieczeństwa sieci dystrybucyjnej, nowy wymiar produktów i usług dla klientów oraz doskonałość operacyjna. – Pierwszą kwestią, którą musieliśmy się zająć to przyszłość aktywów węglowych, a z kolei tej decyzji nie ma, to zdecydowaliśmy, że musimy ująć losy tych aktyw w naszej strategii i ujęliśmy je w naszych planach. Przyjęliśmy rolę jaką maja pełnić w procesie dekarbonizacji. Tak, aby zabezpieczyć dostaw energii, ale i zrobić na tym biznes. To perspektywa 10 lat co możemy robić – powiedziała wiceprezes Enei Dalida Gepfert, która wskazała, że strategia zakłada, wykorzystanie możliwości wykorzystania luki w produkcji energii elektrycznej.
Czytaj więcej
Grupa Enea szacuje, że jej nakłady inwestycyjne wyniosą około 107,5 mld zł w latach 2024-2035 – poinformowała spółka w komunikacie dotyczącym nowej strategii, do 2035 r., zatwierdzonej przez radę nadzorczą. Spółka zakłada, że część elektrowni węglowych Grupy przejdzie do tzw. rezerwy zimnej.
Źródła produkcji energii Enei
Spółka zakłada, że w wyniku realizacji strategii osiągnie łączną moc zainstalowaną na poziomie 8,2 GW w 2030 roku oraz 9,8 GW w 2035 roku. Moc zainstalowana w odnawialnych źródłach energii ma wynieść 2,1 GW w 2030 roku oraz 4,9 GW w 2035 roku, a moc zainstalowana w magazynach energii 0,59 GW w 2030 roku oraz 1,33 GW w 2035 roku. W przypadku gazu w 2030 r. spółka chce mieć 1,4 GW mocy zainstalowanej (prawdopodobnie dwa bloki w Kozienicach po 700 MW), a w 2035 r. będzie to 2,8 GW. Pozostałe potencjalne lokalizacje dla energetyki gazowej to Połaniec i tereny blisko kopalni Bogdanka.
W efekcie tych inwestycji udział węgla w produkcji energii elektrycznej Enei spadnie z 89 proc. obecnie do 40 proc. w 2030 r., a w 2035 r. do 18 proc. Udział gazu w 2030 r. ma wynieść 29 proc. (obecnie spółka nie ma elektrowni gazowych), a w 2035 r. 20 proc. Z kolei OZE ma odpowiadać za 31 proc. produkcji w 2030 r. i za 44 proc. w 2035 r.
Spółka zakłada, że zużycie węgla w aktywach grupy ma wynieść 4,5 mln ton w 2030 roku oraz 2,3 mln ton w 2035 roku. Enea zakłada także, że moc zainstalowana w węglu z 5,7 GW obecnie spadnie w 2030 r. do 3,8 GW, a w 2035 r. do 1,3 GW (Elektrownia Kozienice bok B11). Co ciekawe spółka zakłada, że od końca lat 20, w Polsce pojawi się na nowo tzw. rezerwa zimna, a więc blisko 1 GW (w przypadku Enei) mocy pozostającej w rezerwie operatora sieci przesyłowej na wypadek braku mocy do produkcji energii. Z kolei bloki 500 MW mają być zazielenione poprzez biomasę.