Prąd w Polsce jest jednym z najdroższych w UE, ale jest nadzieja

Rząd nadal rozważa, czy mrozić ceny energii w 2025 r. Tymczasem ceny energii elektrycznej na giełdzie na przyszły rok spadają. Z kolei sprzedawcy energii coraz mocniej rywalizują ofertą sprzedażową, proponując konkurencyjne ceny względem tych urzędowych.

Publikacja: 05.11.2024 06:00

Ceny energii elektrycznej w Polsce – jak wynika z danych Komisji Europejskiej za II kwartał tego rok

Ceny energii elektrycznej w Polsce – jak wynika z danych Komisji Europejskiej za II kwartał tego roku – są jednymi z najwyższych na rynku hurtowym w Europie.

Foto: Adobe Stock

Ceny energii elektrycznej w Polsce – jak wynika z danych Komisji Europejskiej za II kwartał tego roku – są jednymi z najwyższych na rynku hurtowym w Europie. Droższą energię w Europie mają tylko Irlandczycy i Włosi. Tego obrazu nie zmieni także wyjątkowy 1 listopada, kiedy ceny energii elektrycznej w Polsce były najniższe w Europie (poza Skandynawią) na poziomie 38,3 euro za MWh. Nastąpiła jednak wyraźnie stabilizacja na krajowym rynku energii elektrycznej, co z kolei starają się wykorzystać spółki sprzedażowe oferujące już prąd poniżej ceny mrożonej.

Wyjątek od reguły

W pierwszy dzień listopada w Europie taniej niż w Polsce było tylko tradycyjnie w Skandynawii. To efekt dobrych warunków pogodowych dla źródeł wiatrowych jak i słonecznych. W piątek, 1 listopada, w samo południe produkcja energii z OZE przekraczała 10 GWh, nasza zaś łączna krajowa produkcja wyniosła blisko 18,8 GWh. W efekcie eksportowaliśmy nadwyżki energii elektrycznej, bo zapotrzebowanie wyniosło jedynie 14,3 GWh. Biorąc pod uwagę cały dzień ponad 40 proc. naszego zapotrzebowania na energię pochodziło z OZE. Jak wynika z danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE), eksport energii elektrycznej z Polski na rynku dnia następnego przekroczył 76 GWh. – To najwyższa odnotowana wartość dobowego eksportu, bowiem 1 listopada byliśmy jednym z najtańszych rynków, co wynika m.in. z niskiego zapotrzebowania i wysokiej generacji OZE – informują PSE. Taki dzień to tylko jednak wyjątek. Komisja Europejska opublikowała niedawno kwartalne sprawozdanie za II kwartał tego roku. Hurtowe ceny energii są w Polsce jednymi z najwyższych i wynoszą 91 euro za MWh. Ceny jednak spadają, bo rok wcześniej były one wyższe o 20 proc. Jeśli chodzi jednak o ceny końcowe dla gospodarstw domowych, to w Polsce są one nadal jedne z niższych Europie i wynoszą mniej niż 200 euro za MWh. Średnia europejska za II kwartał wynosi 239 euro. Nadal najwięcej za prąd płacą Niemcy – blisko 390 euro.

Szansa na niższe ceny prądu niż w taryfie URE?

Mrożenie cen energii dla gospodarstw domowych kończy się w tym roku. Obecnie to 500 zł za MWh. Jeśli ta cena się nie utrzyma, gospodarstwa domowe będą płacić cenę taryfową Urzędu Regulacji Energetyki na poziomie 623 zł. Ta obowiązuje do połowy 2025 r. Ministerstwo Klimatu i Środowiska szuka pieniędzy na dalsze mrożenie cen energii na przyszły rok. Potrzeba będzie ok. 5–6 mld zł, a w budżecie na ten cel są zarezerwowane tylko 2 mld zł. Resort chce stopniowo odchodzić o mrożenia cen energii jak tylko sytuacja rynkowa na to pozwoli. Szansa na odejście od konieczności mrożenia cen i skupienie się na pomocy dla najbiedniejszych, robi się coraz wyraźniejsza. Jak wynika z danych Towarowej Giełdy Energii za III kwartał, ceny spotowe z dostawą na dzień następny kształtowały się średnio na poziomie 450 zł za MWh, czyli o ponad 81 zł mniej niż rok wcześniej. Podobna tendencja występuje w przypadku cen kontraktów długoterminowych, które głównie wyznaczają koszt samej energii na naszym rachunku w kolejnym roku. Te wynoszą blisko 453 zł MWh. To spadek rok do roku aż o 186 zł za MWh.

Czytaj więcej

Ile zapłacimy za prąd z morskich farm wiatrowych? Niespodziewany ruch rządu

To czyni realną nadzieję na obniżki taryf za energię elektryczną od połowy przyszłego roku. Sprzedawcy już kuszą własnymi ofertami, niezależnymi od taryf urzędowych URE. – Biorąc pod uwagę sytuację na rynku energii, moim zdaniem nie ma konieczności dalszego mrożenia cen energii na rynku konkurencyjnym. Od kilku tygodni obserwujemy wysyp nowych ofert sprzedażowych na rynku energii. Firmy oferują już nie tylko produkty konkurencyjne względem taryfy na poziomie 623 zł za MWh za samą energię, ale oferty zbliżają się już do poziomu, na którym mrozimy ceny energii, a więc ok. 500 zł za MWh brutto – komentuje Mariusz Bednarski, dyrektor Biura Rynków Energii w PySENSE. Dochodzą do tego taryfy dynamiczne. Sprzedawcy już korygują pierwsze oferty taryf dynamicznych, jak np. Enea, która zmniejszyła opłatę handlową.

Jako pierwsze, konkurencyjne względem taryfy, swoje oferty sprzedażowe przedstawił Tauron i Respect Energy. – Tauron proponuje energię w granicach 600 zł z gwarancją ceny na dziewięć lat, a Respect na dwa. Kolejna oferta tej ostatniej firmy zawiera usługę śledzenia propozycji konkurencji. Jeśli któraś z firm zaoferuje cenę najniższą na rynku, to Respect gwarantuje cenę niższą od konkurencji o grosz – wyjaśnia Mariusz Bednarski. Z kolei oferta Tauronu podlega do końca roku cenie ustawowej, jednak później stała cena prądu wyniesie 599 zł. – Stała pozostanie też wysokość opłaty handlowej. Jest to więc oferta konkurencyjna względem aktualnej ceny taryfowej i pozwala zagwarantować sobie cenę prądu na bardzo długi czas – wyjaśnia Daniel Iwan, rzecznik Tauronu Sprzedaż.

Pytany o możliwość obniżki taryfy na energię elektryczną od lipca 2025 r., Bednarski powiedział, że możemy spodziewać się niewielkich obniżek taryf. – Przemawiałyby za tym merytorycznie takie przesłanki, jak ceny na giełdzie, ale to zwykle prezes URE bierze pod uwagę wszystkie uwarunkowania, decydując o obniżce, utrzymaniu czy podwyżce taryfy dla gospodarstw domowych – tłumaczy Mariusz Bednarski.

Energetyka
Ministerstwo Przemysłu chce zwiększyć szansę, aby powstały nowe elektrownie gazowe
Energetyka
BGK sypie pieniędzmi na OZE. Kredyt otrzyma Enea
Energetyka
Jest nowa prezes ML System
Energetyka
Orlen rusza na Bałtyk, a PGE czeka na decyzje banków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. z najlepszą usługą wymiany walut w Polsce wg Global Finance
Energetyka
BGK rusza z wydatkowaniem środków na transformację. Po Tauronie środki otrzyma Polenergia
Energetyka
Tauron pożegna węgiel w 2030 roku, ale zostawi elektrownię Jaworzno