I kwartał wypadł na stołecznym rynku biurowym więcej niż okazale. To najlepsze otwarcie roku w historii. Jak oszacowała Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych, podpisano umowy najmu 273,2 tys. mkw. W analogicznym okresie 2021 r. popyt wyniósł 109,3 tys. mkw., a w IV kwartale – 251 tys.
– Historycznie wysoka aktywność popytu w I kwartale tego roku udowadnia, że pandemia odpuszcza i nie zostawiła zbyt wielu śladów na rynku biurowym w stolicy – mówi Paweł Dobrowolski, dyrektor w dziale powierzchni biurowych w CBRE. – Wysoki popyt wynika po części z odblokowania przez najemców decyzji dotyczących nieruchomości, ale także z niezwykle wysokiego udziału transakcji instytucji finansowych. Cztery największe umowy najmu zostały zawarte przez banki.
– Skala podpisanych umów w I kwartale cieszy, ale pozostajemy umiarkowanie optymistyczni w zakresie popytu na biura w Warszawie – mówi Izabela Dąbrowska, dyrektor w dziale reprezentacji najemcy w Knight Frank.
– Można oczekiwać utrzymania aktywności najemców w stolicy w kolejnych miesiącach 2022 r., choć szacowanie popytu na podstawie danych z jednego kwartału może być obarczone błędem. Nową grupą najemców mogą być firmy przenoszące się z Ukrainy, Białorusi czy Rosji, jednak dopiero kolejne miesiące pokażą skalę tego trendu – podsumowuje.