Po trzech kwartałach deweloper znalazł nabywców na 2,04 tys. mieszkań, o 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Zgodnie z oficjalną prognozą sprzedaż w całym roku ma sięgnąć 2,7–2,9 tys. lokali.
Atal ma pozytywne zapatrywania na przyszły rok.
– Rekordowa sprzedaż lokali w Polsce i wysoka dynamika jej wzrostu jest naturalną konsekwencją niesłabnącego zapotrzebowania na mieszkania. Według analityków w naszym kraju nadal brakuje setek tysięcy mieszkań. W związku z tym w 2018 r. sytuacja nie powinna się zmienić i sektor nadal będzie się dynamicznie i stabilnie rozwijał – mówi Juroszek.
Jednak coraz częściej mówi się o czynnikach ryzyka: rosnących kosztach wykonawstwa i gruntów.
– Wypracowanie wysokich marż jest naszym nadrzędnym celem. Z roku na rok zwiększamy skalę działalności, utrzymując przy tym bardzo wysoką rentowność inwestycji. Na koniec września marża brutto ze sprzedaży wyniosła 29,1 proc., czyli o ponad dwa punkty procentowe więcej w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego – zaznacza Juroszek. – Wzrost cen gruntów, kosztów wykonawstwa i materiałów budowlanych nie jest bez znaczenia, jednak nasz model biznesowy, bazujący m.in. na własnym generalnym wykonawstwie, pozwala nam w znaczny sposób kompensować rosnące koszty – dodaje.