Główne indeksy nowojorskiego parkietu coraz bardziej wyraźnie wchodzą w fazę korekty. Spadki trwają drugi tydzień z rzędu. Z jednej strony można zrozumieć chęć części inwestorów do realizacji zysków, z drugiej zaś konsekwencje pojawiających się obaw o pogorszeniu się perspektyw koniunktury amerykańskiej gospodarki. W tym kontekście nieco w cieniu tych czynników pozostają rosnące nadzieje na obniżki stóp procentowych przez Fed, które przyczyniają się do osłabienia dolara i spadku rentowności obligacji skarbowych. Do czwartku S&P 500 zniżkował o 2,5 proc., a Nasdaq Composite tracił aż 5 proc., zaliczając najmocniejszą tygodniową zniżkę od września 2024 r. Russell 2000 szedł w dół o 2,3 proc. Przed mocniejszym spadkiem uchronił się jedynie Dow Jones, który zmalał w ostatnich dniach jedynie o 0,4 proc.
Europa nieustraszona
Patrząc na gospodarcze fundamenty, a także słysząc zdecydowane ataki Donalda Trumpa wobec Europy z zapowiedzią realizacji wprowadzenia 25 proc. cła na nasze towary, znaczne wzrosty na głównych parkietach naszego kontynentu mogą nieco dziwić. W jakimś stopniu może za nimi stać luźna polityka Europejskiego Banku Centralnego oraz niewygórowane wyceny akcji, szczególnie w porównaniu z papierami amerykańskimi. Z drugiej strony trzeba mieć na uwadze łagodną recesją w gospodarce niemieckiej i słabe jej perspektywy na najbliższe kwartały. A przecież cła mogą znacząco pogorszyć sytuację. Tymczasem do czwartku DAX zwyżkował o 1,5 proc., ciągle znajdując się w pobliżu historycznego maksimum. Indeks jest już ponad 13 proc. wyżej niż na początku roku. Gorzej radzi sobie ostatnio paryski CAC40, tracąc jednak zaledwie 0,5 proc., ale od początku roku zwyżkuje o solidne 10 proc. Na tym tle zdecydowanie gorzej jest w Londynie, gdzie indeks nie jest w stanie wyjść nad kreskę, a do czwartku zniżkował o 0,7 proc. Spośród pozostałych parkietów europejskich, poza naszymi wskaźnikami, pozytywnie wyróżniał się rosnący o prawie 3 proc. indeks giełdy hiszpańskiej i w mniejszym stopniu zwyżkujący o ponad 1 proc. włoski MIB. Niewielkie pogorszenie się nastrojów miało miejsce na rynkach wschodzących, choć nie we wszystkich jego segmentach. MSCI Emerging Marekts do czwartku tracił 2,4 proc. Spadkowo było na większości parkietów azjatyckich, ale chiński Shanghai Compsite kontynuował łagodną tendencję wzrostową, zwyżkując do czwartku o kilka dziesiątych procentu. Indeks w Hongkongu rósł o ponad 1 proc., osiągając poziom najwyższy od lutego 2022 r.
Niedźwiedzie zaglądają na GPW
Po bardzo dobrej, trwającej prawie dwa miesiące wzrostowej serii, warszawski parkiet w ostatnich dniach poddał się niewielkiej spadkowej korekcie, choć jeszcze w połowie tygodnia wydawało się, że uda się przed nią uchronić. A jednak się nie udało. Do czwartku WIG20 zniżkował o prawie 1,1 proc., a co więcej bykom nie udało się utrzymać indeksu powyżej 2600 punktów. Pogorszenie się nastrojów jest więc faktem, ale na razie nie powinno to skłaniać do większego niepokoju. WIG20 wciąż jest ponad 18 proc. wyżej niż na początku roku i po takim rajdzie korekta i realizacja zysków nie jest niczym dziwnym i zaskakującym. Pojawienie się korekty zbiegło się ze zwiększeniem wahań naszej waluty. W pierwszych dniach minionego tygodnia złoty jeszcze kontynuował aprecjację względem dolara, ale czwartek przyniósł dynamiczną próbę odwrócenia tej tendencji, bowiem kurs dolara wzrósł o niemal 1,2 proc., powracając w okolice 4 zł. Wskutek tego WIG20 przeliczony na dolary tracił w czwartek aż 2,7 proc., a w trakcie pierwszych czterech sesji minionego tygodnia zniżkował o 1,6 proc. Indeks szerokiego rynku tracił tylko 0,8 proc., mimo sięgającego niemal 2 proc. poniedziałkowego tąpnięcia. Lepsza była sytuacja w segmencie małych i średnich firm. mWIG40 zniżkował do czwartku o 0,4 proc., sWIG80 szedł w górę o 0,6 proc. Z punktu widzenia indeksów branżowych, sytuacja w ostatnich dniach była dość zróżnicowana. Najbardziej pozytywnie wyróżniał się WIG-paliwa, zwyżkując do czwartku o 4,1 proc., który od dołka z połowy grudnia ubiegłego roku zyskuje już ponad 34 proc., z czego 4,1 proc. „zarobił” w trakcie czterech pierwszych sesji minionego tygodnia. W jego przypadku ton oczywiście nadają akcje Orlenu, które w ostatnich dniach podrożały o 4,2 proc. Kontynuacja bardzo dobrej passy to zasługa zapowiedzi sowitej dywidendy mającej wynosić 6 zł na akcję oraz wzrostu wypłat w kolejnych latach. O prawie 2,5 proc. w górę szedł WIG-leki, co jednak pozwoliło jedynie na utrzymanie się indeksu w trwającej od ponad dwóch miesięcy tendencji bocznej. Od początku roku zwyżka sięga skromnych niespełna 4,8 proc. Doskonałą passę kontynuuje WIG-informatyka, który zwyżkując o 0,9 proc. poprawił po raz kolejny historyczny rekord. Dominujące tu papiery Asseco Poland drożały o prawie 1,1, proc. (wzrost od początku roku o niemal 45 proc.). Minimalną, sięgającą 0,4 proc. zwyżkę zaliczył WIG-energia, który mimo to osiągnął poziom najwyższy od lutego ubiegłego roku. Niewiele pomogła w ostatnich dniach niemal 2,9-proc. zwyżka notowań akcji PGE. Taniały walory Enei (o prawie 1,8 proc.) i Tauronu (spadek o 0,45 proc.). Korekcyjny, sięgający 0,7 proc. spadek zaliczył WIG-banki. Akcje PKO BP do czwartku taniały o prawie 1,5 proc., walory Santander Polska zniżkowały o 1,1 proc., Pekao szły w dół niemal tyle samo. Z kolei akcje Millennium drożały o 2,3 proc., a papiery BOŚ podskoczyły aż o prawie 13 proc., bez wyraźnych informacji mogących wpłynąć na cenę. Z wielotygodniowego trendu bocznego nie był w stanie wydostać się WIG-media, zniżkując o 2,6 proc. O prawie 2,8 proc. w dół szły do czwartku akcje Grupy Pracuj, a walory Wirtualnej Polski taniały aż o 4,7 proc. O prawie 3,6 proc. zniżkował WIG-chemia. Akcje Grupy Azoty taniały o 4,7 proc. Mimo nadspodziewanie dobrych danych o sprzedaży detalicznej, akcje Allegro zniżkowały o 5,1 proc., papiery Dino taniały o 2,5 proc., a walory Pepco traciły 1,3 proc. Akcje CCC taniały o 2,6 proc., a LPP – o 0,4 proc. W gronie średnich firm uwagę zwraca z jednej strony sięgająca 6,8 proc. zwyżka notowań akcji Celon Pharmy, a z drugiej – przekraczająca 14,5 proc. przecena papierów Ryvu Therapeutics. Wchodzące w skład sWIG80 akcje Medicalgorythmics do czwartku zniżkowały o prawie 8,9 proc., a papiery Mabionu taniały o 0,5 proc. Spółki z segmentu związanego ze zdrowiem nie radzą sobie ostatnio najlepiej.
Czytaj więcej
Niezależnie od rozstrzygnięć wyborczych w Niemczech, na tamtejszym rynku akcji rozgrywają się ważne tendencje. DAX po wielomiesięcznej hossie jest już szczodrze wyceniony i technicznie wykupiony, ale tego samego nie da się powiedzieć o indeksach niemieckich „misiów”.