Potentatem wśród producentów złota jest kanadyjska spółka Barrick Gold, notowana na NYSE. Firma wydobywa złoto i miedź w 16 zakładach operacyjnych w 13 krajach. W 2019 r. spółka wydobyła na świecie 5,5 mln uncji złota.
Notowania Barrick Gold są skorelowane z notowaniami kruszcu, jednak dane pokazują, że spółka rośnie dwa razy mocniej od złota. W tym roku Barrick Gold zdrożał o ponad 60 proc., a królewski metal zyskał na wartości około 31 proc. W sierpniu za akcję spółki płacono ponad 30 USD, co jest najwyższą ceną od 2013 r.
Pandemia utrudniła jednak działalność firmie, choć i tak udało się osiągnąć lepszy kwartał. W II kwartale wyniki spółki wzrosły i były lepsze od prognoz analityków. Specjaliści spodziewają się dalszego wzrostu notowań złota, co pozytywnie powinno przekładać się na cenę akcji spółki. Jednymi z największych optymistów są analitycy z U.S. Global Investors, którzy spodziewają się wzrostu cen złota do 4000 USD w ciągu kilku lat.
Ponadto Barrick Gold dzieli się z akcjonariuszami zyskiem. Spółka wypłaca dywidendę w ujęciu kwartalnym, którą często podnosi. Stopa dywidendy nie jest wysoka i wynosi około 1,1 proc., jednak może stanowić to zachętę dla inwestorów w czasie, w którym wiele spółek wstrzymuje się z wypłatą części zysku z uwagi na pandemię.
Barrick Gold znalazł się także na celowniku legendarnego inwestora. W sierpniu Warren Buffett poprzez swój wehikuł inwestycyjny Berkshire Hathaway kupił akcje o wartości około 565 mln USD. Zmiana nastawienia Buffetta do złota może być sygnałem dla inwestorów. W przeszłości miliarder krytykował królewski metal. dos